poniedziałek, 21 maja 2012

what if?

Bywa, że słoneczne poranki zwiastują pochmurne dni.
Bywa, że praca, którą się lubi, nagle staje się tą, z której, najpewniej, trzeba będzie zrezygnować.

36 komentarzy:

  1. Smutne ale prawdziwe. Idea mojej pracy idealnie pokrywa się z moimi zainteresowaniami. Jednak otoczenie powoduje, że ta pozytywna energia ulatuje, stawiając przede mną pytanie "czy rzeczywiście tym chce się zajmować?"

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ty mówisz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy13:43

    W takim razie życzę, by zza ciemnych chmur znów wyszło słońce!
    Słonecznego i optymistycznego dnia!
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. czasem otoczenie jest w stanie zepsuć najidealniejszą pracę...

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm.. nie ma sensu robic niczego na sile... poki mozesz i masz mozliwosci szukaj, i dokonuj zmian ! Trzymam kciuki !

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko się jakoś poukłada :) A może nowa praca będzie jeszcze ciekawsza?

    OdpowiedzUsuń
  7. źle. ja miałam ostatnio załamkę po 5 latach pracy, ale na razie zostaję. może i u Ciebie się poukłada? nawet jeśli nie, to życzę, żeby w następnej pracy było lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieje, ze jednak do tego nie dojdzie.
    Ja natomiast chcialabym zrezygnowac, ale brakuje mi odwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W skrytości serca też na to liczę ...
      Czasem i odwadze trzeba dać trochę czasu. Żeby oswoiła się z myślą.

      Usuń
  9. widzę, że to czas zmian... zobaczysz ułoży się :)! pozdrawiam i dziękuję za ciepłe słowo :)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Każda zmiana jest nową szansą :)
    zobaczysz będzie lepiej niż możesz sobie wyobrazić.
    :) Dobrego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale za to kwiaty piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy22:00

    Kurcze znowu?? Nie za często zmieniasz te prace? Nie wolno z jednego niepowodzenia nagle się zrażać i rezygnować, a z tego co wiem było kilka pozytywnych notek odnośnie Twojej pracy.
    Teraz nagle koniec? Teraz nagle chcesz rezygnować?
    Wiele ludzi nie może się pochwalić nawet tą znienawidzoną przez siebie pracą. Rynek pracy jest jaki jest. Może przemyśl to, bo zostaniesz z ręką w nocniku i będziesz żałować.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  13. oj przerabiałam to w kwietniu...na szczęście spadłam (odpukać) na cztery łapy i mogę zostać tam gdzie powoli z zadowoleniem wrastam...zatem mam nadzieję, że i Ty na tych czterech łapach pozytywnych wylądujesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, jak będzie. Tymczasem bardzo Ci dziękuję :)

      Usuń
  14. Piszesz krotko i na temat...wiec z ta praca bedzie: krotko i na temat... po co sie meczyc..
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm nie za bardzo wiem jak to jest...chyba mam w życiu fuksa bo obie wykonywane prace są ok: zawodowa w liniach lotniczych (cv wysłane na zasadzie może się uda!) a ta po godzinach związana z pasją pisania artykułów mimo zmęczenia dodaje mi wiary w rzeczy niemożliwe - dlatego i Tobie tego mocno życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. czy ja wiem... czyżbyś pracowała ze mną ;-))
    mam nadzieję, że jednak wyjdzie dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń