Co racja to racja!!! Tez bym się dziś wybrała ale jak na złość nie mam z kim...Samej dziś mie się nie chce... Muszę się zadowolić frappe na balkonie :)
Ty tu o kawie, a wszyscy o koralach, więc ja się jako jedna z nielicznych odniosę do kofeiny - u mnie smak kawy nie tylko zależy od pogody czy pory roku, a często od towarzystwa w którym ją piję - miewasz podobnie? :)
mnie bardziej interesuje co tam widać obok do kawy.. ;)
OdpowiedzUsuńMuffinkę na ciepło :)
Usuńa mnie się ten czerwony akcent na szyi podoba:)
OdpowiedzUsuńBo ja lubię czerwień w dodatkach :)
UsuńTo prawda. Smakuje bardziej "dla ukojenia", niż "dla przyjemności"...
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńDla ukojenia.
Co racja to racja!!! Tez bym się dziś wybrała ale jak na złość nie mam z kim...Samej dziś mie się nie chce... Muszę się zadowolić frappe na balkonie :)
OdpowiedzUsuńAaaa i wiem już co mi chodziło po głowie... a czego nie mogłam zwerbalizować... CZERWONE KORALE!!!! Musze się w takie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńA mnie się podobają kaktusiki :)
OdpowiedzUsuńPozytywnie :)
korale...poleglam :) czerwien to zdecydowanie moj kolor :)
OdpowiedzUsuńMój nie jeśli chodzi o ubranie... Jesli chodzi o dodatki czy lakier do paznokci to jak najbardziej wchodzi w grę :)
Usuńwow...ale masz cudowne korale! tez takie chce!
OdpowiedzUsuńteż się zastanawiałam co to jest,tam gdzie ostrość poszła...a to muffinka:)mniami
OdpowiedzUsuńOstrość ustawiana manualnie, więc nigdzie nie poszła :)
Usuńhaaa, widzę, że nie tylko mnie ściąga w stronę tego czegoś pysznego, nawet Twój aparat się skoncentrował...
UsuńNa moim biurku zagościło cappuccino w towarzystwie croissanta. Lekka przyjemność, po ciężkim dniu. :)
OdpowiedzUsuńU mnie też było dziś ciężko.
UsuńŚliczne korale :-)
OdpowiedzUsuńTy tu o kawie, a wszyscy o koralach, więc ja się jako jedna z nielicznych odniosę do kofeiny - u mnie smak kawy nie tylko zależy od pogody czy pory roku, a często od towarzystwa w którym ją piję - miewasz podobnie? :)
OdpowiedzUsuńMiewam, choć, prawdę mówiąc, rzadko.
UsuńJa dziś niestety musiałam przerzucić się z kawy na gripex, ale masz rację w zimne dni smakuje inaczej.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka :)
UsuńCzerwone korale, bardzo Asiowe ;)
OdpowiedzUsuńAaaaa zakochałam się w tych czerwonych cudach :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńkawę i poranku i czerwone korale (i paznokcie oczywiście) kocham i ja! ale to już pewnie wiesz z Instagramu. Swoje przywiozłam z Bukowiny :)
OdpowiedzUsuńMi te przywiozła skądś Mama :)
Usuńwszystko wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńKawa za każdym razem smakuje inaczej.
OdpowiedzUsuńŚmiem twierdzić, że nawet lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie będę się kłóciła :)
Usuńa mi podoba się przekrojona na pół muffinka, ciekawy sposób na mufiinkę :P
OdpowiedzUsuńByła podana gorąca i dlatego przekroili :)
UsuńPrzyznaję, jadło się wygodnie.