piątek, 30 sierpnia 2013

blue jasmine

To dobry film. Najbardziej filmowy z Jego ostatnich.
Przejmujący portret przegranej kobiety.
Z wyśmienitą Cate Blanchette.

Jednak to wciąż Allen. Jak dla mnie przewidywalny.

Blue Jasmine

play these games

Bywa, że swój dzień odnajdujemy, zawsze przypadkiem, w tekście piosenki.

I always thought it was a shame
That we have to play these games
It felt like you really knew me
(…)
When I see you again
I'll know not to expect
Stay one step away*


No szkoda.
Ale widać tak musi być.
Dla równowagi.
Ludzi, przyrody i świata.
Wszystkich tylko nie mojej.

The XX, Sunset

czwartek, 29 sierpnia 2013

xx

Że też ja wcześniej ich nie słuchałam!
The XX, czyli wczesnojesienne odkrycie sezonu.
Zwłaszcza w drodze do pracy!

środa, 28 sierpnia 2013

after midnight

Spotykamy się późnym wieczorem.
Kiedy ich dzieci już śpią.
Pijemy wino i rozmawiamy do 2.
Mimo, że rano wstajemy do pracy lub do dzieci.

#uwielbiammojezycie

wtorek, 27 sierpnia 2013

all the best

Stu lat, wredna małpo.
Czyli kwiaty na wycieraczce i życzenia stulecia.

twentysomething

W noc moich urodzin śni mi się ciąża.
Moja.

sobota, 24 sierpnia 2013

shape of a broken heart

Ziemia jest tam spalona słońcem. Martwa.
Znikąd, w samym środku tej pustyni wyrasta biały budynek.
Z niebieską wodą w basenie i zielonymi palmami dookoła.
Turyści.

Africa has the shape of a broken heart.


wtorek, 13 sierpnia 2013

africa

Znów mam naście lat. Pakuję się w pośpiechu i staram się niczego nie zapomnieć.

Na wakacje jadę z rodzicami.

niedziela, 11 sierpnia 2013

sth for - exercises

Nigdy nie byłam typem Sporty Spice.
Jednak im dłużej pracuję, tym chętniej chodzę na ćwiczenia.
Przynajmniej dwa razy w tygodniu.

sobota, 10 sierpnia 2013

who am I?

Ok, bądźmy szczerzy, myśl, że muszę oddać ten telefon na do dwóch tygodni naprawdę mnie przeraża.

piątek, 9 sierpnia 2013

glen

I choćbym miała czekać do rana.
Będę.
Będę z Nim (!) rozmawiała.

czwartek, 8 sierpnia 2013

book(s)

Ten, kto czyta wie ile razy żyje.
I uwielbia te dodatkowe życia.

Tylko czytając, gdzieś między jedną książką a drugą, czuję, że myślę.

środa, 7 sierpnia 2013

k.

Rozmawiamy bardzo długo.
Kiedy zamykają kawiarnię stoimy pod kościołem.
Prawie dwie godziny.
Wracam po północy ze zdartym gardłem. I z myślą, że fajnie jest nawiązywać nowe, dorosłe znajomości.

wtorek, 6 sierpnia 2013

bez butów

Podobnie, jak w ubiegłym roku, najbardziej cieszy mnie, że za każdą parą stóp kryła się jakaś historia. Poznałam ich wiele. Podobnie, jak imion.
Było też kilka przełamań i drobnych kompleksów.

Mam nadzieję, że dla wszystkich była to fajna zabawa. Dziękuję bardzo*.

Chciałam, by w tym roku było interaktywnie. By można pisać, oglądać i komentować.
Dlatego zapraszam na Pinterest.


*Gdyby były jakieś błędy piszcie proszę - zielonebuty.blog@gmail.com

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

IKEA

Oczywiście, Pani przy kasie przeraziła mnie podając kwotę do zapłaty.
Ale co tam! Tak lubię.
A przecież to raz, nie zawsze.

niedziela, 4 sierpnia 2013

sth for - bike

Dość często potrzebuję czasu dla siebie.
Chwili wytchnienia.

Jeżdżę dla przyjemności jeżdżenia.
Może być od tablicy do tablicy.

sth for - idea

Nie wiem czy mam predyspozycje do tego, by coś radzić.
Ani czy ktokolwiek będzie chciał to czytać.
Jednak z racji tego, że ostatnio dość rozważnie podchodzę do tematu ciała i jedzenia, niedzielę mianuję czasem dla ciała.
Planuję opublikować tu kilka myśli. Nic długiego :)

sobota, 3 sierpnia 2013

beauty care

W kosmetycznym życiu każdej kobiety zdarzają się momenty przełomowe.
Odkrycie tuszu do rzęs. Kupno utrwalacza do makijażu i idealnej bazy pod podkład.
W moim, to wszystko, zdarzyło się w mijającym tygodniu.

czwartek, 1 sierpnia 2013

bez butów, vol. 2

Nie chciałabym jakoś nachalnie promować tego pomysłu.
Jednak z racji tego, że mój weekend jest pracujący, gdyby ktoś jeszcze miał ochotę, będzie mi bardzo miło.

super(hero)

Cały dzień w biegu.
Wieczorem spotykamy się, jak zwykle, na kolacji.
Później podaję ciasto.

Czuję się jak skrzyżowanie Perfekcyjnej Pani Domu z Marthą Stewart.