O to widzę, że mamy całkiem zbliżone daty :) bo ja za 4 dni będę przekraczała magiczną barierę 30stki :P W takim razie spełnienia malutkich i ogromnych marzeń i upartości w realizowaniu wytyczonych celów!
Ja bardzo lubię swoje urodziny, z wiekiem chyba coraz bardziej, nawet gdy oznaczają zmanę licznika z przodu ;) i właśnie tego Ci życzę - polubienia wlasnych urodzin i radości z ich świętowania!
jeśli to urodzinowy kieliszek, to wszystkiego najlepszego;)
ja też mam tak, że nie przepadam za swoimi urodzinami. nie wspominając o ogromnych imprezach, nawet swojej 18-stki nie zorganizowałam. ale 20-stkę już tak i chyba zostanę przy organizacji okrągłych rocznic ;P
Najlepszego! Lubić, nie lubić? Moja znajoma czeka do wieku emerytalnego by zrobić wszystkie groźne/nie zdrowe/nielegalne rzeczy których nie śmiała zrobić w okolicach pomiędzy 15-65. Uwielbiam jej motywację do tego by cieszyć się kolejnymi urodzinami:)
Wszystkiego, co najlepsze dla autorki Zielonych butów:) Uwielbiam odwiedzać ten blog i po części stanowi dla mnie źródło inspiracji... Jeszcze raz wszystkiego dobrego!
Czego Ci życzyć? Uroda - jest. Inteligencja - jest. Poślubiony - jest. Podróże - są. Niezła praca - (myślę, że) jest. Więc życzę zdrówka. Konsekwencji w działaniach. Spełnienia marzeń. Sukcesów w każdej dziedzinie życia. Półek pękających w szwach od książek. I tego, żebyś w życiu spotykała jedynie dobrych, szczerych ludzi.
aaaaa! to WCZORAJ!nie lubię, jak urodziny wypadają w weekend, bo wtedy nigdy nie wiem jaka jest data :/ a tak brnąc do brzegu to... Wszystkiego, czego zapragniesz, żeby było w zasięgu Twojej ręki ;)100 lat!
To widzę że z tego samego rocznika jesteśmy , nawet z tego samego miesiąca, tyle że ja 24 dni wcześniej 'wyskoczyłam' na ten świat :D spóźnione ale szczere...
Bądź zdrowa i szczęśliwa a wszystko inne samo przyjdzie :* Najlepszego :*** i bądź Tu, w tym właśnie miejscu, na zielonych butach, bo bez Ciebie byłoby... pusto....
* rzadko komentująca ale stale czytająca Karolina :))))
Nie lubię i ja i naprawdę w dniu swoich urodzin nie mam dobrego humoru tylko poczucie zbyt szybkiego upływu czasu... Dla Ciebie - byś żyła jak pragniesz!
pourlopowo, więc jestem lekko spóźniona :) życzę Ci wszystkiego wymarzonego, albo chociaż części. codziennych kolorowych paznokci dosłownie i w przenośni. i słońca. i własnego mieszkania z wielkim napisem NIE DO WYNAJĘCIA. i łapania chwil. bądź. szczęśliwa.
Ja miałam urodziny 26 sierpnia:) My wieczne Panienki (chociaż zodiakalne:)...chciałybyśmy poukładać nieposkromione, ulotne momenty, choć na chwilę złapać sekundę w obie dłonie i wycisnąć z niej całą esencję...czego można życzyć? wiary w ludzi i cały ten świat!!!
No i ominely mnie (znowu) Twoje urodziny. Zatem spoznione urodzinowe usciski i spelnienie marzen, zdrowka i samych naj-naj-najfajniejszych chwil. :) buzka
Ja lubie urodziny. Swoje i innych tez:) Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńSamych dobrych chwil.... ja lubię, też nie wiem czemu... dorzuc malin do kieliszka :)
OdpowiedzUsuń100 lat.
OdpowiedzUsuńCzyli to urodzinowy toast!
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin życzę wielu inspiracji. :))
(i szybko mijających poniedziałków;))
Agnieszka
mnie przeraża patos, który jest wymagany od dnia urodzin, ludzie oczekują ode mnie wtedy jakichś wniosków, a ja ich nie mam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego.
Za to ja lubię dzień Twoich urodzin. Dobrze, że jesteś:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to słyszeć :)
Usuńbe happy :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!
OdpowiedzUsuńBardziej, od dnia moich urodzin, lubię urodziny bliskich osób.
OdpowiedzUsuńSamych radosnych chwil!
Samych pięknych i szczęśliwych chwil, spełnienia marzeń wielu nowych inspiracji :))
OdpowiedzUsuńja lubię dzień swoich urodzin :)
urodzinowe uściski!
Wszystkiego naj, naj. Samych sukcesów :* (tych w życiu prywatnym i zawodowym).
OdpowiedzUsuńKlepka. http://klepka-pisze.blogspot.com/
Ja miałem wczoraj i jakoś nie darzę ich sympatią. Dalszych sukcesów w życiu :-)
OdpowiedzUsuńMimo to, najlepszego :)
UsuńZ wzajemnością :)
UsuńJa nie lubię. Gdzieś od 10 lat. Wszystkiego najlepszego 8)
OdpowiedzUsuńO to widzę, że mamy całkiem zbliżone daty :) bo ja za 4 dni będę przekraczała magiczną barierę 30stki :P W takim razie spełnienia malutkich i ogromnych marzeń i upartości w realizowaniu wytyczonych celów!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię. Sto lat!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię swoje urodziny, z wiekiem chyba coraz bardziej, nawet gdy oznaczają zmanę licznika z przodu ;) i właśnie tego Ci życzę - polubienia wlasnych urodzin i radości z ich świętowania!
OdpowiedzUsuńjeśli to urodzinowy kieliszek, to wszystkiego najlepszego;)
OdpowiedzUsuńja też mam tak, że nie przepadam za swoimi urodzinami. nie wspominając o ogromnych imprezach, nawet swojej 18-stki nie zorganizowałam. ale 20-stkę już tak i chyba zostanę przy organizacji okrągłych rocznic ;P
Najlepszego! Lubić, nie lubić? Moja znajoma czeka do wieku emerytalnego by zrobić wszystkie groźne/nie zdrowe/nielegalne rzeczy których nie śmiała zrobić w okolicach pomiędzy 15-65. Uwielbiam jej motywację do tego by cieszyć się kolejnymi urodzinami:)
OdpowiedzUsuńNo z takim podejściem ... to ja zaczynam lubić :D. ŚWIETNE!
UsuńWszystkiego, co najlepsze dla autorki Zielonych butów:) Uwielbiam odwiedzać ten blog i po części stanowi dla mnie źródło inspiracji... Jeszcze raz wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, dziękuję :)
Usuńspelnienia wszystkich marzen!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWciąż nowych inspiracji i wyzwań!
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńnajlepszego...wszystkiego co najlepsze,aby wszystkie Twoje marzenia stały się rzeczywistością... 1OOlat :)
OdpowiedzUsuńbądź szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego..szczescia i zdrowia!:)
OdpowiedzUsuńnajlepszego! :)
OdpowiedzUsuńspełnienia i zadowolenia! i końskiego zdrowia.
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego:)))
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego
OdpowiedzUsuńżyczę znalezienia odpowiedzi i pewności w tejże
ja wiem - nie lubię
ale liczby są na razie ok ;o)
Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńJa lubie ten dzien, ale nie znosze uroczystosci.
Moje sa jutro, dlatego pamietam o Twoich
im człowiek starszy tym częściej się nad tym zastanawia ;)
OdpowiedzUsuńNie wiesz czy lubisz, bo w ten dzień nie możesz wyjść pierwsza z imprezy? ;)
OdpowiedzUsuńPustego mieszkania, raz na czas, życzę...
Trochę już wyrosłam z tego wychodzenia jako pierwsza.
UsuńBardzo Ci dziękuję :)
wszystkiego dobrego:)) marzeń spełnienia:)
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCzego Ci życzyć?
OdpowiedzUsuńUroda - jest.
Inteligencja - jest.
Poślubiony - jest.
Podróże - są.
Niezła praca - (myślę, że) jest.
Więc życzę zdrówka. Konsekwencji w działaniach. Spełnienia marzeń. Sukcesów w każdej dziedzinie życia. Półek pękających w szwach od książek. I tego, żebyś w życiu spotykała jedynie dobrych, szczerych ludzi.
Spóźnione, ale ze serca! Kciuki trzymam niezmiennie za wszystko!
OdpowiedzUsuńPo prostu spełnienie marzeń. Bądź zawsze taką fajną osobą jaką myślę, że jesteś ;-)
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat!
OdpowiedzUsuńJa lubię, ale bez niepotrzebnego, moim zdaniem, skupiania się na cyfrach :)
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto ja życzę Ci ogromnego polubienia urodzin....bycia pewnym, że tu nie o cyfry chodzi tylko o ten moment dzięki któremu możesz być tam gdzie jesteś:)
Usuńspóznione troche ale wszystkiego naj:)
OdpowiedzUsuńaaaaa! to WCZORAJ!nie lubię, jak urodziny wypadają w weekend, bo wtedy nigdy nie wiem jaka jest data :/
OdpowiedzUsuńa tak brnąc do brzegu to... Wszystkiego, czego zapragniesz, żeby było w zasięgu Twojej ręki ;)100 lat!
27 ?
OdpowiedzUsuńTo widzę że z tego samego rocznika jesteśmy , nawet z tego samego miesiąca, tyle że ja 24 dni wcześniej 'wyskoczyłam' na ten świat :D spóźnione ale szczere...
Bądź zdrowa i szczęśliwa a wszystko inne samo przyjdzie :*
Najlepszego :*** i bądź Tu, w tym właśnie miejscu, na zielonych butach, bo bez Ciebie byłoby... pusto....
* rzadko komentująca ale stale czytająca Karolina :))))
Rzadko komentująca ale stale czytająca Karolino, bardzo Ci dziękuję :)
Usuńmyślę, że powinnaś lubić po tylu życzeniach!
OdpowiedzUsuńteż się dołączę - zdróweczka!
Nie lubię i ja i naprawdę w dniu swoich urodzin nie mam dobrego humoru tylko poczucie zbyt szybkiego upływu czasu...
OdpowiedzUsuńDla Ciebie - byś żyła jak pragniesz!
pourlopowo, więc jestem lekko spóźniona :) życzę Ci wszystkiego wymarzonego, albo chociaż części. codziennych kolorowych paznokci dosłownie i w przenośni. i słońca. i własnego mieszkania z wielkim napisem NIE DO WYNAJĘCIA. i łapania chwil. bądź. szczęśliwa.
OdpowiedzUsuńMoje będzie miało napis TO MIESZKANIE NIE JEST WYNAJĘTE!
UsuńDziękuję Ci bardzo :)
właśnie to miałam na myśli, tylko te myśli jakoś tak jeszcze nie do końca poskładane ;)
UsuńCzyżby panna, ja też:)Swoich urodzin nie lubię, ale Ciebie bardzo, dlatego życzę wszystkiego co najlepsze:)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście.
UsuńBardzo Ci dziękuję :)
Nie miałam pojęcia, że to urodzinowy toast ;) Wszystkiego, o czym marzysz!
OdpowiedzUsuńMam podobnie...może Ci urodzeni 25 sierpnia tak mają. Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWzględnie 26 :)
UsuńTak, 26 mieści się w granicy błędu statystycznego ;) Jeszcze raz najlepszego :))
UsuńJa miałam urodziny 26 sierpnia:) My wieczne Panienki (chociaż zodiakalne:)...chciałybyśmy poukładać nieposkromione, ulotne momenty, choć na chwilę złapać sekundę w obie dłonie i wycisnąć z niej całą esencję...czego można życzyć? wiary w ludzi i cały ten świat!!!
OdpowiedzUsuńTrafny ten opis ... :)
UsuńNo i ominely mnie (znowu) Twoje urodziny.
OdpowiedzUsuńZatem spoznione urodzinowe usciski i spelnienie marzen, zdrowka i samych naj-naj-najfajniejszych chwil. :)
buzka
:*
UsuńWszystkiego najlepszego. Urodziłyśmy się (prawie) razem :))
OdpowiedzUsuńSierpniowe panienki są najfajniejsze!
Niezależnie od tego czy je lubisz i czego pragniesz w życiu, życzę Tobie wszystkiego najlepszego...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta