poniedziałek, 30 stycznia 2012

z cyklu życia nie oszukasz

Już prawie wychodzę.
Dopijam kawę i zerkam w lustro.
Coś poszło nie tak. Nie wyglądam najlepiej.

Oczy! Nie pomalowałam oczu.

15 komentarzy:

  1. zdarza się i tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy12:13

    Dobre! i fryzura jakaś ciekawa :)a na hairdo cisza..?
    pozdrawiam joanna (z mroźnego podkarpacia, rano - 18 st)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hairdo się ożywi lada moment :)
      U mnie rano było -14, także pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Bez tuszu nie wyjdę z domu :) Znam to :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy13:43

    Facet nie zrozumie, prawda ;)?

    OdpowiedzUsuń
  5. W pracy mam ogromne lustro. rozbierając płaszcz tak sobie zerkam na siebie i myślę dokładnie to samo, dziwnie wyglądam dzisiaj... pomalowałam oczy, ale zapomniałam o maskarze... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio mi się to przytrafiło. byłam już poza domem i uświadomiłam sobie, że nie nałożyłam tuszu na rzęsy! akurat tego dnia nie miałam go w torebce, a było bardzo wcześnie i sklepy pozamykane. masakra, mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy, bo czułam się wstrętnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze noszę w torebce! Nigdy jeszcze nie użyłam, ale w razie czego mam :)

      Usuń
  7. Mnie się kiedyś zdarzyło wrócić do domu i stwierdzić, że przez cały dzień chodziłam z JEDNYM okiem wytuszowanym a drugim nie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bez malowanych oczu czuje się jak naga, ty też tak masz?

    OdpowiedzUsuń