:)
otóż to :)
taki to można nieskończona ilość razy...
Fajnie, że Cię cieszy:-)
Miałam na studiach kolegę, który mówił na mnie francuzeczka :) Eh... jak ja to lubiłam :)Rower masz cudny, zazdroszczę!
O, nie pogardziłabym takim kolegą :)Ale Ty faktycznie masz taką francuską urodę. Na tyle na ile Cię "znam" :)
ależ bym pojeździła na rowerze :D
I ja czekam aż wyjdzie słońce!
:)
OdpowiedzUsuńotóż to :)
Usuńtaki to można nieskończona ilość razy...
OdpowiedzUsuńFajnie, że Cię cieszy:-)
OdpowiedzUsuńMiałam na studiach kolegę, który mówił na mnie francuzeczka :) Eh... jak ja to lubiłam :)
OdpowiedzUsuńRower masz cudny, zazdroszczę!
O, nie pogardziłabym takim kolegą :)
UsuńAle Ty faktycznie masz taką francuską urodę. Na tyle na ile Cię "znam" :)
ależ bym pojeździła na rowerze :D
OdpowiedzUsuńI ja czekam aż wyjdzie słońce!
Usuń