Jak to dobrze, że ja kawy nie pijam:P Zaoszczędzę przynajmniej na tych filtrach... Ale za to herbata zielona idzie w ruch co najmniej 5 razy dziennie:) Uzależnienie:D
A nie, nie :) Kawy wypite przeze mnie są niepoliczalne. Tu mamy tylko 200 filtrów do kawy, co równa się 200 kaw, wypitych w domu na przestrzeni ... 3-4 miesięcy. Nie liczę kaw wypitych poza domem i w pracy :)
również jestem uzależniona od kawy, nie słodzę, więc cukru może nie być, ale mleko do kawy musi być ;) w moim przypadku liczba kaw wpita w ciągu miesiąca równa się (kawa min. dwa razy dziennie razy 30 dni) ok. 60 :)
Jak to dobrze, że ja kawy nie pijam:P Zaoszczędzę przynajmniej na tych filtrach... Ale za to herbata zielona idzie w ruch co najmniej 5 razy dziennie:) Uzależnienie:D
OdpowiedzUsuńNawet nie próbuję nazywać tego inaczej :)
Usuńno szalona kobieta...na zawał padniesz!
OdpowiedzUsuńfotki w Twoich postach są Twojego autorstwa?(bardzo mi się podobają!)
Opcje są dwie, albo ja je robię, albo ja na nich jestem i wtedy robi je mój Mąż.
UsuńFotografia powyżej jest z opcji drugiej :)
200 kaw wypitych w domu, nie liczę tych poza domem i w pracy :)
Usuń(bardzo mi miło)
piękne,fotki mnie zachwycają!!
Usuńzapraszam do mnie:http://mamawdobrymstylu.blogspot.com/
chyba to rozumiem, kawa ma w sobie urok.
OdpowiedzUsuńA ja nie rozumiem tej fascynacji :P bo mi nie smakuje, aż tak :) Wolę herbaty. Zieloną, czarną, korzenną, owocową - wszystkimi się "zachwycam" :]
OdpowiedzUsuńBez kawy lub mocnej herbaty nie przeżyłabym żadnej wiosny. Przy takiej zmienności pogody, otumanienie murowane!
OdpowiedzUsuńi od razu widać, że fajna z Ciebie dziewczyna :)
Usuńłoooł nieźle :)
OdpowiedzUsuńja nie piję kawy, ale za to uzależniona jestem od zielonej herbaty z sokiem z cytryny :)
pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga:
verde-scuro.blogspot.com
pozdrawiam i ja :)
Usuńpytanie, w jakim czasie wypiłaś te 200 kaw?
OdpowiedzUsuńale i tak wrażenie robi fakt, że to policzalne :)
A nie, nie :) Kawy wypite przeze mnie są niepoliczalne.
UsuńTu mamy tylko 200 filtrów do kawy, co równa się 200 kaw, wypitych w domu na przestrzeni ... 3-4 miesięcy.
Nie liczę kaw wypitych poza domem i w pracy :)
Możemy w domu nie mieć cukru, ale kawa musi być.
OdpowiedzUsuńU mnie musi być kawa i cukier.
UsuńBez reszty można się obejść :)
również jestem uzależniona od kawy, nie słodzę, więc cukru może nie być, ale mleko do kawy musi być ;) w moim przypadku liczba kaw wpita w ciągu miesiąca równa się (kawa min. dwa razy dziennie razy 30 dni) ok. 60 :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, mleko też musi być :)
UsuńAle sama wszystkie wypiłaś? pewnie nie. Nie sądziłam że kawa może być rzeczownikiem niepoliczalnym.
OdpowiedzUsuńSama :)
UsuńW moim domu tylko ja piję kawę z ekspresu przelewowego.
Świetne zdjęcie i boski lakier do panokci. Jaki to kolor?
OdpowiedzUsuńGosh, Miss Mole
Usuń