Oprócz wieku zastanawia mnie dziś także forma tego bloga.
Bo choć od zawsze jestem za „oszczędnością słowa” ostatnimi czasy mam ochotę pisać więcej.
I nie wiem, czy to właściwe miejsce, i czy ja właściwa do takiego pisania.
Nie wiem czy mój ekshibicjonizm jest aż tak duży, by codziennie pisać o codzienności.
Wiem natomiast, że wszystko to dlatego, że obejrzałam losowo wybrany odcinek Seksu w wielkim mieście i zachciało mi się być jak Carrie Bradshaw!
ja love Twój minimalizm, ale słowotok to też masz świetny!
OdpowiedzUsuńWięc jestem na TAK :)
(do tego świetnie pasujące zdjęcie)
ja też lubię zielone-buty za to, że nie są przegadane, więc chyba niet, chyba pisanie-pisanie nie jest dla mnie :)
Usuńi rzecz jasna, dziękuję za "love" :)
Usuń:)
UsuńPISZ,PISZ,ja zawsze tu zajrzę i poczytam!
OdpowiedzUsuńo proszę, jak miło :)
Usuńja bardzo lubię te krótkie komunikaty.
OdpowiedzUsuńdla mnie jest w nich wystarczająco dużo [nieprzegadanej] treści.
i dlatego cały czas mam taką samą ochotę tu zaglądać, mimo blogowego znurzenia;)
ale jeśli Ty masz ochotę czasem napisać więcej, to jako wierna fanka, mogę się tylko cieszyć;)
Delie
Droga wierna Fanko :)
Usuń:*
Dokładnie. Masz tylu "fanów", którzy po prostu uwielbiają to jak piszesz, co piszesz, lubię Twoje życie, Twoją twórczość. I jeśli będziesz pisać więcej to pisz - wszyscy i tak to przeczytają. Skoro idzie Ci to naprawdę świetnie to co stoi Ci na przeszkodzie? Nic się nie stanie, a uszczęśliwisz tylko swoich wielbicieli jeszcze bardziej. PS. Choć mam nadzieję, że będą pojawiać się też te krótkie komunikaty o codzienności. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ja :)
Usuńserdecznie :*
ja tez tak zawsze mam po seksie w wielkim miescie, myśli niczym Carry :)
OdpowiedzUsuńa Twój minimalizm jest ok
a mnie już licznik wskoczył na 3 z przodu i mam ochotę dziecinnieć :))
s
to był ekstra serial!
Usuńjest czas oszczędności i czas szaleństwa ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja lubię gdy się tak rozszalejesz i rozpiszesz, od czasu do czasu:)
OdpowiedzUsuńa to bardzo mi miło :)
UsuńTo Twój blog, więc jeśli masz ochotę pisać więcej to pisz. Kto Ci broni ;-) Czytelniczek z tego powodu Ci kochana nie zabraknie, a może przybędzie? ;->
OdpowiedzUsuńsame komplemenciaki :)
Usuń