poniedziałek, 9 lipca 2012

should

Nie miałam taka być.
Bez względu na wszystko miałam mieć czas na czytanie książek.
Miałam umieć zatrzymywać się wtedy, kiedy trzeba.

22 komentarze:

  1. Najważniejsze, że jesteś tego świadoma. To pierwszy krok do zmiany:)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy krok w dobrą stronę, to dostrzeżenie tego faktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też :( otrzeźwiła mnie dziś zupa z groszku, która wylądowała na podłodze w kuchni... kurcze, nie tak miało być.

    OdpowiedzUsuń
  4. a jaka ja miałam nie być...brak słów, czasem to nie ma w co ręce wsadzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nie wiesz, jak daleko już zaszłaś pisząc te myśli...

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie niech - się stanie!
    Be the best version of you :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zmiana siebie samego jest chyba najtrudniejszą rzeczą do zrobienia. Wymaga czasu i energii. Ale da się zrobić. Sił więc życzę. I cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  8. wiesz... założenia zawsze są cudowne. tylko życie toczy się po swojemu i ma je w nosie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. audiobooki do auta albo papierowe do miejskich środków lokomocji (+ przystanki)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jakkolwiek pomysł bardzo mi się podoba to uważam, że książki, w pierwszej kolejności, są do czytania. A jeśli ktoś ma chorobę lokomocyjną to niezależnie od tego jak bardzo chce i jak często próbuje czytanie w autobusach nie jest przyjemne.

      Usuń
    2. Ojj znam to. W autobusie wystarczy, że przeczytam smsa i od razu odlot. Ble.
      Na szczęście są pociągi.
      Gdy w poprzednim życiu byłam krakowianką to w pociągach, na trasie Zabrze-Kraków niejedną cudną książkę przeczytałam. Czasem jednym tchem.

      Usuń
  10. Widzisz jedni nie mają czasu na książki, a inni nie mogą się od nich oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ahha...ja tak powtarzam sobie każdego dnia. A książka leży obok. "Auslander" przeczytany do połowy i choć książka jest bardzo wciągająca i poruszająca , wciąż leży i czeka na otwarcie kolejnych stronic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam obok łóżka najnowszą książkę Sparksa (jestem wielką fanką) i też nic z tego.

      Usuń
  12. Chciałabym nie móc się oderwać...być bardziej ogarniętą, bardziej, żeby mi się chciało...I wish I could...

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymam się myśli że JEST CZAS ZABIEGANIA I CZAS CZYTANIA KSIĄŻEK
    ten gorszy czas (w zależności od upodobań) trzeba jakoś przetrzymać bo wtedy bardziej cieszy ten drugi

    OdpowiedzUsuń
  14. A inna sprawa to taka, że zimą czytam książki w autobusach i tramwajach
    a latem nie czytam prawie wcale bo...
    podziwiam świat z perspektywy rowerowej (mimo zabiegania pozawalam sobie na to codziennie)

    OdpowiedzUsuń
  15. no tak... też sobie obiecywałam wiele rzeczy, a życie to weryfikuje...

    OdpowiedzUsuń
  16. The story of my life... że tak powiem... Ale niech no się tylko zaczną wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzy zdania a mysle o nich od rana. Pieknie !

    OdpowiedzUsuń