Ona doradza mnie, ja Jej.
W efekcie każda z nas wychodzi z dwiema parami butów i numerem telefonu tej drugiej.
I naprawdę zamierzam spotkać się na kawie z panią-Karolina-poznaną-w-sklepie-z-butami.
piątek, 6 lipca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie gadaj :) szynkie jesteście :D
OdpowiedzUsuńPS fajne koturny by Tommy. Teraz kupiłaś?
Tak, to te z dzisiaj :)
Usuńszybkie miało być- pardon
OdpowiedzUsuńAle magiczna znajomość :)
OdpowiedzUsuńPrzyciągasz ludzi nie tylko tutaj
OdpowiedzUsuńale również w realu;)
przypadkowo poznani ludzie okazuja sie pozniej najlepszymi przyjaciolmi,wiem cos o tym :)
OdpowiedzUsuńa buty-cudne!
świetne buty i dobrze, że kupowane w miłej atmosferze:)p.s. zgadzam się z poprzedniczką - takie znajomości mogą okazać się naprawdę wyjątkowe! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takich otwartych na innych ludzi w sklepach:)))
OdpowiedzUsuńMało spotykane w polsce.
ja właśnie dziś skumplowałam się z kobietą kupującą lakiery. wyszłyśmy ze sklepu z dwoma sztukami każda ;-)) lubię takie sytuację :-)
OdpowiedzUsuńMiło :)
OdpowiedzUsuńKto wie, to może być znajomość na całe życie ;) Fajne buty;)
OdpowiedzUsuńNigdy przecież nic nie wiadomo :)
Usuńdobrze trafiłaś :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie podejrzenie :)
UsuńCzytając teraz twoje słowa, przypomniał mi się taki cytat Dostojewskiego : " zdarza się niekiedy, że zobaczywszy zupełnie nieznanych ludzi, zaczynają nas oni nagle i nieodparcie zajmować, już od momentu w którym ich ujrzeliśmy, zanim padnie jakiekolwiek słowo ".
OdpowiedzUsuńPewnie między wami padły na pewno słowa, ale ma coś sobie ten cytat :)
Super buciki :) uwielbiam takie koturny :)
Pozostaje życzyć Ci tylko... wygodnych w nich i miłych spacerów :)
Cytat bardzo-bardzo na miejscu :)
UsuńFajnie :) Sylwia
OdpowiedzUsuńoooo buty w moim stylu ... chyba czekają mnie zakupy :)
OdpowiedzUsuń