Marzy mi się taka fryzurka, ale nie z moją pucałowatą buzią;)A znaleźć takiego fryzjera, który respektuje prośbę centymetr na końcówki-wow!Ja przez ten fakt zraziłam się do fryzjerów...
Zielone-buty czy zechciałabyś zamieścić zdjęcie cięcia z tyłu? wydaje mi się, że taką fryzurę próbowałam wytłumaczyć fryzjerowi, ale chodziło mi o niezbyt duże cieniowanie, a pan się upierał, że bez niego nie będzie to dobrze wyglądać. Czy masz tył krótszy od przodu i faktycznie są bardzo wycieniowane? I jeszcze jedno pytanie- czy masz raczej gęste włosy czy cienkie? Ja mam gęste i ciężkie i nie wiem, czy będą się układać.. Wybacz tę ciekawość ;) Piękna i dobra kobieto, ;proszę, zrób posta o kosmetykach do włosów jakich używasz, myślę, że inne panie też są ciekawe! Twoje włosy są takie gładkie i lśniące, w czym tkwi sekret? Po części pewnie w genach, ale i w pielęgnacji, prawda? Miłego dnia.
Tak po prawdzie to nie ma tam czego fotografować :) Miałam krótkie włosy, więc, kiedy już odrosły, nie zgodziłam się na klasycznego "boba". Choć tak, też mi mówiono, że nie będzie efektu, że nie będą się układały.
Są bardzo delikatnie wycieniowane - stosunkowo długie z tylu i dłuższe z przodu. Tak, żeby można je było spiąć. Wyglądają tak jak tu - https://vimeo.com/43786348#, wczoraj były tylko delikatnie podcięte.
Jeśli zaś chodzi o szczegóły techniczne - mam gęste włosy, może nie jakoś bardzo ciężkie, ale z pewnością nie lekkie. Trochę kręcone. Osobiście uważam, że każde włosy mogą się dobrze układać. Czasem tylko należy trochę poćwiczyć (np. suszenie z pomocą okrągłej szczotki).
A kosmetyki? Nigdy bym o czymś takim nie pomyślała, dlatego piszę od razu - len, len i jeszcze raz len : )
Ale Biosilk, jak sama nazwa wskazuje, to jedwab, nie len. Pytanie o len wynikało z tego, iż czytałam o doskonałych właściwościach siemienia lnianego właśnie na włosy. Zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Myslałam więc, że masz jakieś cudowne sposoby na jego użycie:)
już drugi dzień próbuję dojść do tego, w jaki sposób stosować ten len, piszą, że mielić i tę papkę na śniadanie jeść, piszą, że gotować i wcierać we włosy....a tak mi jakoś nie pasowało, bo przecież sympatią nie pałamy do gotowania :) spróbuję się pogodzić z jedwabiem, kiedyś używałam, ale tylko na końcówki, bo bałam się przetłuszczenia, ale pójdę za Twoją radą! Pozdrawiam
Tak to jest jak człowiek zamiast pracować udziela ludziom porad :)
Jedwab uwielbiam. Nie zauważyłam, żeby jakoś szalenie przetłuszczał włosy. Z drugiej jednak strony, jako że myję je codziennie mogę nie być obiektywna.
a w kąciku ust skryty taki uśmiech zadowolenia i "uff" :) fajnie :) Moja D wczoraj obcięła się na zapałkę, nic radykalnego akurat w jej przypadku też było to skrócenie o zaledwie kilka cm.
Włosy, to dla mnie temat rzeka... i od razu jeżą mi się na głowie, kiedy myślę o fryzjerach, którzy dotykali moich włosów. Tobie się poszczęściło, gratuluję :) marta
Jest nadzieja! W końcu jakiś fryzjer ścina włosy wedle życzenia :)
OdpowiedzUsuńUdało się? :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo:))
OdpowiedzUsuńJa też w końcu takiego znalazłam:)
Brawo! Czyli masz ulubioną fryzjerkę? :)
OdpowiedzUsuńdobra fryzjerka to skarb :)znam, wiem, długo szukałam, wymagajaca jestem...
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie, ja też przymierzam się do takiej fryzurki. Problem w tym, że mam bardzo grube włosy i pyzatą gębę, może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy, w ładnym kolorze i dobrze ścięte, farbujesz włosy?
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :)
UsuńNie, nie farbuję.
Podoba mi się!:)))
OdpowiedzUsuńAgnieszka
UsuńPrzyznaję, mnie też :))
UsuńPrzywróciłaś mi wiarę we fryzjerów :) Cięcie wygląda pieknie :)
OdpowiedzUsuńBrawo dla tej pani/pana :) K.K
OdpowiedzUsuńBrawa dla Pani :)
Usuńa jednak istenieja fryzjerzy z powolania:)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńPlanuję fryzjera w przyszłym miesiącu. Obym i ja trafiła na dobrego.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę prostych włosów. Moje falują...
Ojj, moje też falują.
UsuńUwierz mi na słowo - mam przedziwne włosy. Kręcone (falowane!) z tyłu, proste z przodu.
Prawie jak Audrey Tautou na tym zdjeciu :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! tylko włosy jasne :)
UsuńNo co Wy?! :)
UsuńPrawie jak Audrey Tautou na tym zdjeciu :)
OdpowiedzUsuńi już:))
OdpowiedzUsuńAch te Twoje kudłaje :D
OdpowiedzUsuńNie dość, że ładna, mądra, z super gustem, to jeszcze włosy perfekt. A niech Cię ;)
... nie wiem co powiedzieć :)
Usuńpodpisuję się również pod stadem komplementów! :) A niech Cię ;)
Usuń:)))
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka fryzurka, ale nie z moją pucałowatą buzią;)A znaleźć takiego fryzjera, który respektuje prośbę centymetr na końcówki-wow!Ja przez ten fakt zraziłam się do fryzjerów...
OdpowiedzUsuńKilka ostatnich wizyt zaliczam do wybitnie nieudanych.
UsuńCzyli jest nadzieja, dla rzetelności rzemiosła fryzjerskiego;-)
OdpowiedzUsuńJest. Niewielka, ale jest :)
Usuńa ja chyba jeszcze nei znalazłam MOJEGO fryzjera..
OdpowiedzUsuńpiękne zdjecie:)
Pięknaś!!!
OdpowiedzUsuńZielone-buty czy zechciałabyś zamieścić zdjęcie cięcia z tyłu? wydaje mi się, że taką fryzurę próbowałam wytłumaczyć fryzjerowi, ale chodziło mi o niezbyt duże cieniowanie, a pan się upierał, że bez niego nie będzie to dobrze wyglądać. Czy masz tył krótszy od przodu i faktycznie są bardzo wycieniowane? I jeszcze jedno pytanie- czy masz raczej gęste włosy czy cienkie? Ja mam gęste i ciężkie i nie wiem, czy będą się układać.. Wybacz tę ciekawość ;) Piękna i dobra kobieto, ;proszę, zrób posta o kosmetykach do włosów jakich używasz, myślę, że inne panie też są ciekawe! Twoje włosy są takie gładkie i lśniące, w czym tkwi sekret? Po części pewnie w genach, ale i w pielęgnacji, prawda? Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńTak po prawdzie to nie ma tam czego fotografować :)
UsuńMiałam krótkie włosy, więc, kiedy już odrosły, nie zgodziłam się na klasycznego "boba". Choć tak, też mi mówiono, że nie będzie efektu, że nie będą się układały.
Są bardzo delikatnie wycieniowane - stosunkowo długie z tylu i dłuższe z przodu. Tak, żeby można je było spiąć.
Wyglądają tak jak tu - https://vimeo.com/43786348#, wczoraj były tylko delikatnie podcięte.
Jeśli zaś chodzi o szczegóły techniczne - mam gęste włosy, może nie jakoś bardzo ciężkie, ale z pewnością nie lekkie. Trochę kręcone. Osobiście uważam, że każde włosy mogą się dobrze układać. Czasem tylko należy trochę poćwiczyć (np. suszenie z pomocą okrągłej szczotki).
A kosmetyki? Nigdy bym o czymś takim nie pomyślała, dlatego piszę od razu - len, len i jeszcze raz len : )
"A kosmetyki? Nigdy bym o czymś takim nie pomyślała, dlatego piszę od razu - len, len i jeszcze raz len : "
Usuńale że co, jeść , pić czy płukac?
Wcierać :)
UsuńW mokre włosy, dość często (np. Biosilk).
A nie pomyślałabym o tym, że to jakich kosmetyków używam mogłoby kogoś zainteresować :)
UsuńAle Biosilk, jak sama nazwa wskazuje, to jedwab, nie len.
UsuńPytanie o len wynikało z tego, iż czytałam o doskonałych właściwościach siemienia lnianego właśnie na włosy. Zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Myslałam więc, że masz jakieś cudowne sposoby na jego użycie:)
O widzisz i to jest właśnie złota porada! Oczywiście, że chodziło mi o jedwab :)
Usuńjuż drugi dzień próbuję dojść do tego, w jaki sposób stosować ten len, piszą, że mielić i tę papkę na śniadanie jeść, piszą, że gotować i wcierać we włosy....a tak mi jakoś nie pasowało, bo przecież sympatią nie pałamy do gotowania :) spróbuję się pogodzić z jedwabiem, kiedyś używałam, ale tylko na końcówki, bo bałam się przetłuszczenia, ale pójdę za Twoją radą! Pozdrawiam
UsuńTak to jest jak człowiek zamiast pracować udziela ludziom porad :)
UsuńJedwab uwielbiam. Nie zauważyłam, żeby jakoś szalenie przetłuszczał włosy. Z drugiej jednak strony, jako że myję je codziennie mogę nie być obiektywna.
a w kąciku ust skryty taki uśmiech zadowolenia i "uff" :)
OdpowiedzUsuńfajnie :)
Moja D wczoraj obcięła się na zapałkę, nic radykalnego
akurat w jej przypadku też było to skrócenie o zaledwie kilka cm.
Tak, tak, uśmieszek utrzymuje się do dziś :)
UsuńTeraz wizyta u fryzjera nie będzie już chyba taka straszna, co? Kass, http://walka-o-dziecko.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNajpewniej :)
UsuńMi by się też przydała wizyta u fryzjera. Marzy mi się nowy kolor i taka fryzurka, jak miała kiedyś Rihanna :) Maliwna
OdpowiedzUsuńPS. Trafiłam do Ciebie wpisując w wyszukiwarkę "fryzjer" :D
Kiedyś mnie obcięto "na Rihannę" jak dowiedziałam się później.
UsuńOkropny czas.
PS :)
Włosy, to dla mnie temat rzeka... i od razu jeżą mi się na głowie, kiedy myślę o fryzjerach, którzy dotykali moich włosów. Tobie się poszczęściło, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńmarta
Ale żebyś wiedziała ile razy się nie poszczęściło!
Usuń