niedziela, 1 kwietnia 2012

the time has come

Od jutra wstaję chwilę wcześniej.
Włączam ekspres i toster.
Przed wyjściem z domu będę jadła śniadania.

Stosownie do wiosennego postanowienia zakupiłam dziś chleb tostowy.
Dżem już miałam.

20 komentarzy:

  1. Wstawać chwilę wcześniej? Niewykonalne :/

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm ja bym mogła wreszcie zakupić toster :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Toster to Twój nalepszy przyjaciel ;) Masz postanowienia niczym mój mąż, dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów zrobił sobie KANAPKI do pracy...

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie śniadanie to podstawa! niezależnie od godziny, o której muszę wstać ;) trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm , tosty na śniadanie :) Świetne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze wstaję wcześniej i jem w domu śniadanie. Zazwyczaj owsianka, ale bywa też ciepły chleb z chrupiącą skórką :) I obowiązkowo szklanka wody z miodem i z cytryną na dzień dobry. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, jak tak to opisujesz to aż chce się wstawać :)

      Usuń
  7. A dla mnie śniadanie jest nieprzyswajalne. Rano wlewam w siebie kawę z mlekiem i wodę z cytryną. Za to koło południa jestem gotowa na jakiś lekki obiad ;) Jakby ustalić, że śniadanie to pierwszy posiłek, jaki zjadamy, moje jest w wydaniu iście obiadowym. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy09:41

    podziwiam. Mi szkoda czasu na śniadanie w domu. Wole ten kawałek czasu poświęcić dla spania :):) pozdrawiam
    http://cetuja-paint.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra decyzja. Wstawac się będzie już niedługo łatwiej bo witać Ciębędą promienie słońca. A w takiej atmosferze nie sposób nie mieć przyjemności z pysznego śniadania i aromatycznej kawki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chrup chrup ;) tosty z dżemem pomarańczowym... mniam :)
    a do tego kawa w ulubionym kubku i... możliwość przeczytania jeszcze kilku stron książki ;).

    Miłego tygodnia i łagodnego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może i ja się zmuszę i zacznę wstawać wcześniej. W końcu wiosna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się dziś udało :)

      Usuń
    2. Anonimowy18:29

      Ooo kolejne brawo! ;)

      A szczerze, aby były bardzo zdrowo, to życzę śniadania, jakim delektuje się Pani Ewa ;)

      A.

      Usuń
    3. Prawda, że Jej śniadanie brzmi zachęcająco?

      Usuń
    4. Anonimowy21:59

      Dla takiego śniadania i ja byłbym skłonna wstawać wcześniej! :)
      Wyobrażam sobie zapach tego chleba...
      A.

      Usuń
  12. Dla mnie tez niewykonalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś też wstawałam bez śniadanie, ale z śniadaniem mam więcej sił od rana:) Ja robię zwykle owsiankę z cynamonem, suszoną żurawiną i startym jabłkiem, coś pysznego!
    Pozdrawiam, będę częściej zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  14. trzeba jeść śniadanie jak najwcześniej po obudzeniu podobno, żeby obudzić metabolizm :) bardzo dobre postanowienie :)

    OdpowiedzUsuń