środa, 25 kwietnia 2012

sometimes

Czasem zdarza mi się usłyszeć na swój temat jakąś bzdurę.
To, że reaguję histerycznie, póki co, prowadzi.

16 komentarzy:

  1. a ja o sobie nic nie słyszę, a chciałabym coś usłyszeć, serio!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ja również mam z tym problem... nadal... choć już muszę przyznać Paweł zauważył progres :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z bzdurami czy z "histerycznym reagowaniem"?

      Usuń
  3. a ja przeważnie reaguję śmiechem. I totalnym olewem, co poniektórych doprowadza do szewskie pasji ;-)
    A ja mam frajdę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja np.ostatnio non stop słyszę, że wyglądam jakbym już miała przynajmniej dwójkę dzieci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale słyszysz to jako komplement?

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. No właśnie nie do końca wiem...i do tego koleżanka mojej siostry powiedziala, że ona nie wiedziała, że A. ma STARSZĄ siostrę...taką wiesz STARSZĄ-STARSZĄ no już mnie to max dobiło...

      Usuń
  5. Bzdurą jest nazywanie mnie egoistką... gdy np wczoraj o 1 w nocy siedziałam w pustym i ciemnym pokoju, pisząc smsa "Wszystko ok? Gdzie jesteś?". Ehhh... no cóż ;).
    A wyraz "histerycznie" jakoś tak barokowo mi brzmi ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to przykre.
      A zdarzają się takie historie. Nawet w najlepszych przyjaźniach.

      Usuń
  6. hahaha :))) histerycznie, no cóś. z zgadzasz się z tym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez żartów :)
      Nie wiem, co musiałoby się zdarzyć, żebym zareagowała histerycznie.
      Dodam, że "histerycznie, jak to kobieta".

      Usuń
  7. Bzury się już teraz powtarzają, więc mnie nie zaskakują i przyjmuję je raczej ze zrozumieniem ;)
    Natomiast reaguje "histerycznie, jak to kobieta" wobec zachowań torpedujących wcześniejsze rozmowy, prośby, itp. Tutaj emocjonalnego zrozumienia niet... nad czym z reguły po fakcie ubolewam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wkurza każda wzmianka o tym, że robię coś tak czy tak, bo jestem kobietą.
      A mam w pracy jednego takiego, który wszystko tak "tłumaczy".

      Usuń
  8. a tak, szowinistyczne wstawki są zawsze w modzie i irytują mnie niezmiennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do granic możliwości.
      Ale nic to, staram się mieć zawsze przygotowaną jakąś porządną odpowiedź :)

      Usuń