Też usuwam. Wiadomości SMS/MMS, mejle, pocztę którą listonosz zostawia w skrzynce. A niektórych rzeczy nawet nie otwieram, nie czytam, wyrzucam od razu.
Też nie lubię, jak ktoś wisi mi na plecach i podgląda. Chociaż szczerze mówiąc ostatnio w tramwaju sama siebie na tym złapałam i będą nad głową jednego faceta czytałam artykuł z poznańskiego "metra" :P
żyć mocniej znaczy dla mnie "na krawędzi". ryzykować, być tu i teraz, nie liczyć się z konsekwencjami po przeczytaniu treści przywołanego sms-a pomyślałam "zdrada" może mam zbyt bujną wyobraźnię, może właśnie za dobrze znam życie a może "głodnemu chleb na myśli"?
schody przywołały mi na myśl film "piekło" i metaforę piekielnych kręgów...
A co miałaś na myśli z tym "mocniej żyć"? I co ma to wspólnego z usuwaniem smsów? Ja jestem typ sentymentalny:) Kolekcjonuję piękne wspomnienia, smsy także...
dopiero dziś trafiłam na Twojego bloga, jesteś cudna, inspirująca i jak Twoja przyjaciółka określiła "unikalna", zdecydowanie Unikalna:) Będę wierną czytelniczką :) Pozdrawiam
może głebiej zamiast mocnej?ja zatrzymuje, robie porządek raz na jakiś czas i wtedy tak milo się wraca do wspomnień, chwil, które uleciały, mysli, ktore się wysłało lub odczytało
Też usuwam. Wiadomości SMS/MMS, mejle, pocztę którą listonosz zostawia w skrzynce. A niektórych rzeczy nawet nie otwieram, nie czytam, wyrzucam od razu.
OdpowiedzUsuńTylko po to, żeby wygodniej żyć :)
"mocniej żyć" można chyba tylko, gdy się ryzykuję. Gdyby nie usunęła sms-a to byłoby większe ryzyko. Żyła by "mocniej".
OdpowiedzUsuńnie znoszę jak ktoś kuka mi w komórkę :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię, jak ktoś wisi mi na plecach i podgląda. Chociaż szczerze mówiąc ostatnio w tramwaju sama siebie na tym złapałam i będą nad głową jednego faceta czytałam artykuł z poznańskiego "metra" :P
OdpowiedzUsuńMnie raz pan zaczepił jak wysiadałam z metra. pytając jaką czytam książkę bo siedział obok i "zerkał" :D
OdpowiedzUsuńslimakowe schody-fajne:)
OdpowiedzUsuńmnie tez zdarza sie "podgladac" ludzi w autobusie
"mocniej" czyli jak?
OdpowiedzUsuńJa chomikuje... Prawie wszystko. Nawet smsy, maile... Do czasu aż mi się znudzą.
Co znaczy ŻYĆ MOCNIEJ? Ciekawe.
OdpowiedzUsuńżyć mocniej znaczy dla mnie "na krawędzi". ryzykować, być tu i teraz, nie liczyć się z konsekwencjami
OdpowiedzUsuńpo przeczytaniu treści przywołanego sms-a pomyślałam "zdrada"
może mam zbyt bujną wyobraźnię, może właśnie za dobrze znam życie a może "głodnemu chleb na myśli"?
schody przywołały mi na myśl film "piekło" i metaforę piekielnych kręgów...
pozdrawia serdecznie!
A co miałaś na myśli z tym "mocniej żyć"? I co ma to wspólnego z usuwaniem smsów? Ja jestem typ sentymentalny:) Kolekcjonuję piękne wspomnienia, smsy także...
OdpowiedzUsuńMi też to ŻYĆ MOCNIEJ nie do końca pozytywnie się skojarzyło
OdpowiedzUsuńdopiero dziś trafiłam na Twojego bloga, jesteś cudna, inspirująca i jak Twoja przyjaciółka określiła "unikalna", zdecydowanie Unikalna:)
OdpowiedzUsuńBędę wierną czytelniczką :)
Pozdrawiam
Bardzo mi miło.
UsuńPozdrawiam i ja :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmoże głebiej zamiast mocnej?ja zatrzymuje, robie porządek raz na jakiś czas i wtedy tak milo się wraca do wspomnień, chwil, które uleciały, mysli, ktore się wysłało lub odczytało
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są jak haiku. I słowa zawsze do mnie trafiają.
OdpowiedzUsuń