środa, 6 czerwca 2012

voices

Czasem wracają głosy z przeszłości.
Po latach, po przestarzałych słowach. Po starych sprawach.
Nieoczekiwanie dzwonią.
I wciąż brzmią tak samo.

17 komentarzy:

  1. Anonimowy23:11

    Kto dzwoni ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy23:12

    a chociaz milo brzmia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy gram na pianinie..
    Kiedy jeszcze miałam czas. Zbyt często wracały.
    Z hukiem. I obrazem.

    A francuski... Mmmmm :)))
    Stoi w kolejce ;)
    Dobrej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie te głosy z przeszłości jakoś burzą obecny porządek ...
    a po każdej wizycie u Ciebie mam ochotę na dawne blogowanie, nie tym co robię, ale o tym co myślę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to też zależy jakie głosy, prawda?

      No! :) To już, do dawnego blogowania!

      Usuń
    2. właśnie... ale na blogspocie wszystkie fajne nazwy zajęte:/

      Usuń
    3. Al Kochana, jest też kilka fajnych opcji, niż blogger, a ja chętnie poczytam Twoje przemyślenia

      Usuń
  5. a u mnie ostatnio zamilkły...i nie wiem czy chcę je jeszcze usłyszeć

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy11:39

    Ale piękne zdjęcie. Jak się osiąga taki efekt? Chodzi mi o te światełka.

    OdpowiedzUsuń
  7. głosy, zwłaszcza te odległe, tak już mają...

    OdpowiedzUsuń
  8. jeśli miłe, to ok:)

    OdpowiedzUsuń
  9. przychodzi taki moment w życiu, w którym niechciane głosy z szeptów przemieniają się w krzyk zagłuszający wszelkie piękno. Dzięki nim żyję świadomiej, myślę i chcę je zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moją przeszłość zostawiłam za drzwiami. Ale nie zaryglowałam ich i co jakiś czas szczątkowy kontakt jest. Ostatnio chodzi mi po głowie spotkanie. Minęły 3 lata. Nie wiem czy mam siły na to, żeby się zderzyć z tamtą mną.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś jesteśmy z tego co usłyszeliśmy kiedyś...
    I byle jak najwięcej dobrego.
    W tak pięknej głowie mogą mieszkać tylko piękne głosy (nie wiem czy nie za bardzo Ci przysłodziłam :))) Najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie tam!
      Komplement nigdy nie jest zły :)

      Usuń