sobota, 9 czerwca 2012

no ifs or buts

Nie wiem czy to cecha wrodzona, nabyta czy może przez lata pielęgnowana.
Wiem jednak, że szczęście tu i teraz nie jest łatwe.
Szczęście bez pytań.

23 komentarze:

  1. To chyba cecha wrodzona wszystkich kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy23:40

    Szczęście to pytanie bez odpowiedzi

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm... też tak mam. ale uczę się, powoli...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nabyta, ludzie rodza sie szczesliwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam czasami wrazenie, ze moja znajoma przyszla na swiat nieszczesliwa i taka pozostala do dzisiaj.

      Usuń
  5. ostatnio o tym myślałam
    to chyba jest trochę tak, że nie potrafimy zaznać spokoju i (ja przynajmniej) zawsze martwię się na zapas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaznanie spokoju (zwłaszcza tego we własnej głowie) to nie lada sztuka.

      Usuń
  6. szczescie bez pytan poprosze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do niedawna wydawało mi się, że to strasznie proste.

    OdpowiedzUsuń
  8. jak się żyje pożyczonym czasem, łatwiej bez pytań ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jestem w stanie to sobie wyobrazić.

      Usuń
  9. Nie jest łatwe ale nie jest nieosiągalne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dokładnie...codzienna niepewność i niewiara- najbardziej w siebie...

    OdpowiedzUsuń
  11. byłoby pięknie gdyby było na wyciągnięcie dłoni... jak Twoje okiennice, które uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okiennice nie moje, a barcelońskie :)

      Usuń
    2. Twoje Twoje! dla mnie są Twoje.
      Planuję krótki wyjazd do NS. Poskaczemy w gumę w ZG - na Twoim podwórku?

      Usuń
    3. A :) Jak moje to moje :)
      Jeśli tylko będę, bardzo chętnie! Daj znać mailem, co i jak :)

      Usuń
  12. a szczęście tak jak skrzypce im starsze tym młodsze


    Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń