wtorek, 19 czerwca 2012

people help the people

- Jesteś zła, prawda?
- Nie. Jest mi przykro.
- Głupia. Nie możesz się teraz poddać.


Wychodzę do łazienki. Chwilę stoję przed lustrem, a potem patrzę na kwiaty na bluzce.
Faktycznie, nie mogę.

18 komentarzy:

  1. Śliczne. Czasem takie małe rzeczy naprawiają nam cały zawalony świat... choć na chwilę...

    OdpowiedzUsuń
  2. nie poddawaj się. trzymam kciuki. a kwiatki masz piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm, zastanawiam się jak to działa u facetów...Bo ich chyba kwiatki nie pocieszają tak bardzo ;) A kwiatuszki ładne.
    Fakt pocieszania, tłumaczyłby te ilości drobiazgów, jakie większość kobiet posiada:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Siły życzę! Dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyjemnie się tu do Ciebie zagląda. Prawdziwy człowiek zawsze wyziera z tych kilku linijek. To odświeżające. Pozdrawiam.
    U.

    OdpowiedzUsuń
  6. ejjj.. a co się stało? głowa do góry! i niech się goni ten, który Cię uraził...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezależnie co Cię trapi, twarda jesteś i sobie z tym czymś / kimś poradzisz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie świat bez szczegółów byłby jakiś taki nijaki...

    OdpowiedzUsuń
  9. "Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono..." może zbyt egzaltowane ale prawdziwe, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  10. Możesz, tylko po co:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się takie podejście. Naprawdę :)

      Usuń
  11. ja czasem wolę się poddać, jeśli nie ma po co walczyć.

    trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasem sama mam już dość ciągle walczyć, być dzielną i twardą. Jeżeli nie wart to odpuść.

    OdpowiedzUsuń
  13. "A smooth sea never made a skilled sailor",
    uwielbiam to powiedzenie.

    OdpowiedzUsuń