poniedziałek, 27 lutego 2012

musimy porozmawiać o Kevinie

Prawdę mówiąc, myślałam, że ten film będzie lepszy.

We need to talk about Kevin

7 komentarzy:

  1. Ja również. Oglądałam wczoraj wieczorem.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też wczoraj.

    nie wiem, czy macie dzieci.
    Mnie zmiażdżył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam przeczucie, że będzie "przerażający". I faktycznie był.
      Myślałam jednak, że będzie bardziej trzymał w napięciu.

      Usuń
  3. Mi się najbardziej podobało w tym filmie to,że poruszał tak wiele trudnych tematów o których mówi się tak rzadko...miałam po nim mentlik w głowie, myśli krążyły jak szalone ze względu na wszystkie postawione w nim pytania..
    Czy matka zawsze kocha swoje dziecko? A jeśli,kocha, to czy również lubi? I czy ma to znaczenie, czy może zdarza się,że ludzie mogą być po prostu z natury źli...

    haha, i znowu zaczyna mi się kotłować... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie bardzo poruszył. Matka nie zawsze kocha, czasem nawet nie lubi...czy to jej wina? Ona wychowała potwora, taki był do niej podobny, brrrr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że, wbrew pozorom, sporo matek zwyczajnie nie lubi swoich dzieci. Nie znaczy to oczywiście, że ich nie kochają. Po prostu ich nie lubią.

      Usuń