środa, 1 lutego 2012

:)

- Czy ta rozmowa jest nagrywana?
- (śmieję się w głos) Nie, nie.
- A szkoda. Bo chciałem powiedzieć, że dawno nie rozmawiałem z kimś tak kompetentnym i miłym.

Jak mawia mój Brat, na prestiżu.

7 komentarzy:

  1. eheheh miałam dokładnie tak samo. Zapytano mnie czy rozmowa jest nagrywana, kiedy stwierdziłam, że nie Pan po drugiej stronie powiedział, że szkoda bo rzadko zdarza się mu rozmawiać z kimś miłym i kompetentnym i że ta rozmowa mogłaby być świetnym argumentem dla szefa w sprawie o podwyżkę :) I od razu dzień staje się lepszy, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i wszystko jasne ...teraz to już wiadomo - po łączach telefonicznych grasuje podrywacz, który ma sposób na "nagranie" :-))) Mamy go !!! :-) ....kurdę, mógłby do mnie też zadzwonić :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. :D Podryw miła rzecz.

    OdpowiedzUsuń