Mi się najbardziej podobało w tym filmie to,że poruszał tak wiele trudnych tematów o których mówi się tak rzadko...miałam po nim mentlik w głowie, myśli krążyły jak szalone ze względu na wszystkie postawione w nim pytania.. Czy matka zawsze kocha swoje dziecko? A jeśli,kocha, to czy również lubi? I czy ma to znaczenie, czy może zdarza się,że ludzie mogą być po prostu z natury źli...
Ja również. Oglądałam wczoraj wieczorem.
OdpowiedzUsuńja też wczoraj.
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy macie dzieci.
Mnie zmiażdżył.
Miałam przeczucie, że będzie "przerażający". I faktycznie był.
UsuńMyślałam jednak, że będzie bardziej trzymał w napięciu.
Mi się najbardziej podobało w tym filmie to,że poruszał tak wiele trudnych tematów o których mówi się tak rzadko...miałam po nim mentlik w głowie, myśli krążyły jak szalone ze względu na wszystkie postawione w nim pytania..
OdpowiedzUsuńCzy matka zawsze kocha swoje dziecko? A jeśli,kocha, to czy również lubi? I czy ma to znaczenie, czy może zdarza się,że ludzie mogą być po prostu z natury źli...
haha, i znowu zaczyna mi się kotłować... :P
Mnie bardzo poruszył. Matka nie zawsze kocha, czasem nawet nie lubi...czy to jej wina? Ona wychowała potwora, taki był do niej podobny, brrrr
OdpowiedzUsuńMyślę, że, wbrew pozorom, sporo matek zwyczajnie nie lubi swoich dzieci. Nie znaczy to oczywiście, że ich nie kochają. Po prostu ich nie lubią.
UsuńJa też tak myślałam :)
OdpowiedzUsuń