poniedziałek, 10 grudnia 2012

wham!

Prawda jest taka, że nie wyobrażam sobie okresu przedświątecznego bez Last Christmas.
Nie i już.

35 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze :-) ja tez lubie, i wszytskie inne opinie o kiczu itp. mam gdzies ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy13:01

    to możemy sobie podać ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie :) właśnie dzisiaj rano myślałam, że już pora włączyć Last Christmas :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jeszcze nie słyszałam.
      Dziwna sprawa.

      Usuń
    2. ja już ;)
      dla mnie jeszcze obowiązkowo ta piosenka ->http://www.youtube.com/watch?v=THcbQyFtCqg

      Usuń
    3. Ach, wiadomo :)

      Usuń
    4. Driving Home For Christmas , to dla mnie podstawa świąt :)

      Usuń
    5. ...się dopisuję do listy wielbicieli owej ;)))

      Usuń
  4. Księża by się przeżegnali czytając tę notkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie cierpię...naprawdę... wolę December song, zdecydowanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się w 100%!
    Wczoraj przed zaśnięciem śpiewałam do poduchy :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też lubię :)
    I jeszcze De Su "Kto wie" też mnie w świąteczny nastrój wprowadza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak patrzę na ich fryzury w teledysku to nie mogę wyjść z podziwu dla fenomenu tej piosenki ;)
    Oczywiście też słucham...

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy14:24

    a ta piosenke tez pewnie kazdy kojarzy)))

    http://www.youtube.com/watch?v=dQ399QsCbpA

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko Ty! I jeszcze bez Mariah Carey i jej "All I want for Christmas" :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też sobie nie wyobrażam:)
    I nawet już raz słyszałam "na mieście".

    OdpowiedzUsuń
  12. I jeszcze "Mery Christmas Everyone" Stevens'a :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja się wyłamię, bo nie mogę tego słuchać niestety.

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy15:26

    wlasnie slucham radia i leci

    Last Christmas
    I gave you my heart
    But the very next day
    you gave it away
    This year
    To save me from tears
    I'll give it to someone special

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze reklama Coca-Coli. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta, z braku telewizora, mnie nie dotyczy.

      Usuń
    2. come on!:) na pewno pamietasz z dzieciństwa:)
      właśnie zapodałam sobie Last Christmas:)) uwielbiam!

      Usuń
  16. Ja podobnie. Słyszałam pierwszy raz (w tym sezonie) w zeszły wtorek :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekałam na "Last Christmas", a usłyszałam C. Richarda "Christmas time/Mistletoe & Wine" i chyba wolę ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie tylko Ty :) I ten melancholijny teledysk...
    Ale fakt, zgodzę się z Justynajoanna, 'Christmas time' też budzi wspomnienia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, ja też zupełnie nie! I bez wielu innych piosenek też. Ale jednak co Wham to Wahm! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bo jak już się usłyszy Wham!-owe Last Christmas, to wiadomo od razu, że zima i Święta tuż, tuż :)
    Wprowadza ciepła, świąteczna atmosferę! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie nie ma świąt bez Franka Sinatry i jego White Christmas.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak tu światecznie, jak miło :)
    Lubię atmosferę Świąt.

    ...gdyby tylko w same Święta nie pojawiało się pytanie "we're family?"...

    OdpowiedzUsuń