czwartek, 20 grudnia 2012

taxi driver

Wracam do pracy taksówką.
- O proszę – mówię. Podjechaliśmy równocześnie z prezesem.
Taksówkarz natychmiast odwraca się w moją stronę.
- Mam odjechać? Zrobić jeszcze kółeczko?

19 komentarzy:

  1. jaki pomocny taksówkarz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahaha... jaki miły i wyrozumiały pan taksówkarz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobił kółeczko czy przywitałaś się z prezesem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Znający temat taksówkarz, ha ha ha :D Dobry!

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre:)taksówkarz z pomyślunkiem:) a w ogóle to witam:) mój pierwszy komentarz na tym blogu:) Świetnie się przegląda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. i było jeszcze kółeczko? :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. PS
    To zdjęcie, które zrobił Twój Mąż, to mandarynkowe, jest na prawdę piękne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi to słyszeć.
      Tym mijej, że kadr był mój :)

      Usuń
  8. Oj, przepraszam!
    :)
    Robicie oboje tak fantastyczne zdjęcia, że nie odróżniam.
    A kadr w tym zdjęciu - rzecz najważniejsza! Najpiękniejsza. :))

    OdpowiedzUsuń
  9. PS
    Już wiem, że Twoje będzie naj.
    :)

    OdpowiedzUsuń