Mnie podobał się bardzo. I film, i historia. A właściwie historie, bo mam na myśli to czego dowiadujemy się na sam, sam koniec. (A o czym nie piszę, bo może ktoś będzie chciał obejrzeć ten film :)
Nie pierwszy raz nasze gusta książkowo-filmowe zgrywają się idealnie. Filmu nie widziałam, ale po przeczytaniu opisu na kinowym portalu oraz po ujrzeniu tego posta u Ciebie... obejrzę. Może w Sylwestra zrobię sobie mały maraton filmowy? :)
Czasem tak chyba ma być. Nie widziałam, ale chorość sprawia, że nadrabiam zaległości filmowe, więc dziękuję za podpowiedź:) A widziałaś może "Delikatność / La Délicatesse"?
Dziękuję za życzenia i informację o filmie:) Obejrzałam dziś "October baby" i podobał mi się, ale chyba jednak "właściwa" historia bardziej. Ta druga mnie przerosła.
Ciekawa jestem, którą z tych kobiet masz na myśli.. nie do końca podobał mi się ten film,
OdpowiedzUsuńa Tobie?
joanna
Mnie podobał się bardzo. I film, i historia. A właściwie historie, bo mam na myśli to czego dowiadujemy się na sam, sam koniec. (A o czym nie piszę, bo może ktoś będzie chciał obejrzeć ten film :)
UsuńNie pierwszy raz nasze gusta książkowo-filmowe zgrywają się idealnie. Filmu nie widziałam, ale po przeczytaniu opisu na kinowym portalu oraz po ujrzeniu tego posta u Ciebie... obejrzę. Może w Sylwestra zrobię sobie mały maraton filmowy? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą - i znowu pisałam też, że płakałam jak bóbr! A dawno już takiej przejmującej historii nie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńja! ja koniecznie chcę obejrzeć ten film :)
OdpowiedzUsuńChyba właśnie i mnie zachęciłaś do obejrzenia tego filmu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ładna zmiana zdjęcia :) Filmu nie widziałam więc się nie wypowiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co to za film, ale promocja skuteczna:)
OdpowiedzUsuńHmmm... jeśli się płacze na filmie, to mnie to odstrasza a nie zachęca :>
OdpowiedzUsuńA dla mnie to zawsze zachęca. Skoro się płacze to znaczy, że film wzbudza emocje.
UsuńCzasem tak chyba ma być. Nie widziałam, ale chorość sprawia, że nadrabiam zaległości filmowe, więc dziękuję za podpowiedź:) A widziałaś może "Delikatność / La Délicatesse"?
OdpowiedzUsuńWidziałam, widziałam. Fajny, ciepły film. Na chorobę w sam raz.
UsuńDużo zdrowia!
Dziękuję za życzenia i informację o filmie:) Obejrzałam dziś "October baby" i podobał mi się, ale chyba jednak "właściwa" historia bardziej. Ta druga mnie przerosła.
Usuńzamierzam obejrzeć ten film, słyszałam już opinie, ze wart obejrzenia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oglądam!:))
OdpowiedzUsuń