Do mnie kiedyś wróciło, a ja odepchnęłam w myśl zasady, że dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi ;-) I chyba nie żałuję... Bardzo mi się u Ciebie podoba, będę częstym gościem :-)
"If you love something - let it go". Właśnie się nad tym zastanawiam. Tylko co jeśli nie chce odejść. Chce by było tak jak jest już wiecznie. A ja chcę już czegoś innego?
no własnie.
OdpowiedzUsuńA kto jest autorem? Bo znam już 3 różne wersje, a nadal nie wiem, kto to powiedział.
Nie wiem.
UsuńNie pamiętam nawet gdzie to przeczytałam.
ja to przeczytałam w książce Był Sobie Chłopiec, Nick Hornby. tak przynajmniej zachowało się w mej pamięci.
Usuńprawdziwe bardzo...
OdpowiedzUsuńi piękne :)
A co to za kubek? Poszukuję jakiegoś dobrego :)
Kubek jest kubkiem sprezentowanym :)
Usuńa jaka firma takie kubki produkuje? :)
UsuńZ napisu na kubku wnioskuję, że OGGI :)
Usuńdziękuję!
UsuńNie ma za co.
UsuńJest naprawdę bardzo fajny. Poręczny i długo trzyma ciepło.
:)
Usuńtylko nigdzie nie ma różowego :(
"Wiem, że kolor taki sobie jak dla Ciebie, ale kubek jest naprawdę dobry" - usłyszałam dostając.
UsuńKolor taki sobie, jak dla mnie.
Choć, przyznaję, to miły dla oka róż.
nie ma..no nie ma
UsuńTo może się zdarzyć.
UsuńTym bardziej, że mój przywieziony zza granicy.
też mam OGGI w wersji ciemnego fioletu :) nie podoba mi się tylko to, że nie mogę włożyć do torby, bo się wylewa.
UsuńNie znałam w wersji angielskiej, tylko w polskiej.
OdpowiedzUsuńZa to bardzo mi się podoba.
Do mnie kiedyś wróciło, a ja odepchnęłam w myśl zasady, że dwa razy się do tej samej rzeki nie wchodzi ;-) I chyba nie żałuję...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się u Ciebie podoba, będę częstym gościem :-)
Uwielbiam je wyjątkowo...bo się sprawdziły ....i wróciło :) i niech już nigdy nie znika
OdpowiedzUsuńPrawdziwe, czasem boleśnie, czasem oczyszczająco...
OdpowiedzUsuńNie znałam. Teraz i ja nie będę mogła się uwolnić.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dzisiejsze zdjęcie.
Ja wciąż i wciąż ma te słowa w głowie.
UsuńCiekawe. Kilka trafnych słów ;)
OdpowiedzUsuń"If you love something - let it go". Właśnie się nad tym zastanawiam. Tylko co jeśli nie chce odejść. Chce by było tak jak jest już wiecznie. A ja chcę już czegoś innego?
OdpowiedzUsuńbardzo prawdziwe. dla mnie aktualne.
OdpowiedzUsuńpotrzeba czasu i wytrwałości.
dobrego dnia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...i nie wrócił :(
OdpowiedzUsuńznam te słowa... czasami nie wraca się, właśnie dlatego że się kocha...
OdpowiedzUsuńja właśnie wracam z drżącym sercem...
OdpowiedzUsuńDobre...
OdpowiedzUsuńte słowa towarzyszą mi od kilkunastu lat. w zasadzie od kiedy obejrzałam film, w którym sie pojawiają :)
OdpowiedzUsuń