mnie trochę zniechęciło jak przeczytałam, że Binoche gra na początku 20kilku latkę;/ nie lubię takich numerów. mogli zatrudnić do tego młodszą aktorkę a nie tak "naciągać"
ale mam go na uwadze bo Juiette cenię.
pozdrawiam
p.s- na marginesie był kiedyś film "zakochany bez pamięci"-świetny:)
Mmmmm... ciekawa recenzja :)) Zaintrygowałaś mnie. Wpisuję na listę filmów do obejrzenia.
OdpowiedzUsuńA jaki to ma tytuł po polsku, żebym poznała?
OdpowiedzUsuń"Zakochana bez pamięci"
UsuńMam w planach. Przeczuwam, że i dla mnie stanie się ważny.
OdpowiedzUsuńFilm na liście tych do obejrzenia. Po "Czekoladzie" bardzo polubiłam Juliette Binoche.
OdpowiedzUsuńmnie trochę zniechęciło jak przeczytałam, że Binoche gra na początku 20kilku latkę;/ nie lubię takich numerów. mogli zatrudnić do tego młodszą aktorkę a nie tak "naciągać"
OdpowiedzUsuńale mam go na uwadze bo Juiette cenię.
pozdrawiam
p.s- na marginesie był kiedyś film "zakochany bez pamięci"-świetny:)
Faktycznie, gra. Ale sceny, w których jest młodsza to zaledwie kilka pierwszych minut filmu.
Usuńmuszę koniecznie obejrzeć.
OdpowiedzUsuńoooo mam straszną ochotę na ten film ! a skoro polecasz...
OdpowiedzUsuńIntrygujący opis i muszę go obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńDobrze widzę - gra tam Juliette Binoche? Uwielbiam tą aktorkę, także obejrzę film :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://klepka-pisze.blogspot.com/
Wybieram się na ten film o dłuższego czasu i teraz wiem, że warto :-)
OdpowiedzUsuńpiękny tytuł.piękna Juliette.uwielbiam tę aktorkę.
OdpowiedzUsuńNa pewno świetny!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, chociaż nie wiem czy w moim ograniczonym multikinie się doczekam!
Jak nie to i tak zobaczę! J'adore !
widze, ze ostro sie wzielas na français ;)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam filmu, ale widziałam zwiastun. Podobał mi się.
OdpowiedzUsuńDla mnie każdy film z Juliette jest obowiązkowy do obejrzenia ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziała zupełnym przypadkiem i się zastanawiam jak ja mogłam to przeoczyć. Też chciałabym się zgubić,zapomnieć i być "tą" sprzed lat.
OdpowiedzUsuń