środa, 30 stycznia 2013

red

Odkryciem kilku ostatnich miesięcy jest, bez wątpienia, czerwony lakier Max Factor.

Max Factor, Glossfinity, 85 cerise

20 komentarzy:

  1. jesteś naprawdę dzielną kobietą, jeśli masz ich tylko tyle;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak czerwienie to dla mnie ostatnio tylko Essie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie miałam jeszcze okazji sprawdzić.

      Usuń
    2. Moge tylko polecic, ja bardzo lubie.
      Essie i Anny to moje lakierowe faworytki :-)

      Usuń
    3. Nie jesteś pierwszą osobą, która poleca Essie :)

      Usuń
    4. Wiesz co, mam w sumie chyba juz z 10 buteleczek, i naprawde jestem zadowolona. Na poczatku bylo troche ciezko przyzwyczaic sie do szerokiego pedzelka, ale tak naprawde to dopiero takim pedzelkiem dobrze i rowno maluje sie paznokcie :-)
      Ja tez z tych co nie wychodza z domu bez pomalowanych paznokci, wiec troche juz sie namalowalam :-)

      Usuń
  3. Jakoś tak mało Ciebie tutaj ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja lubię oriflame cherry garden, niestety już niedostępny w sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie w tym sezonie jesienno-zimowym króluje bordo (obecnie Sephora L25). czerwony zapewne wróci, gdy zrobi się cieplej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam ze masz ich tylko tyle. Lakierów... Ja ostatnio kolor red wine - Avon. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie nie w temacie, ale czy to przypadkiem nie Twoje zdjęcie?:http://www.facebook.com/photo.php?fbid=490253024354694&set=a.188267584553241.44707.188213447891988&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie, jak zdjęcie. To jest moja stopa!
      (Bardzo nie lubię takich historii.)

      Dzięki za sygnał :)

      Usuń
    2. Nie jest to miłe, niestety. Napisz do nich maila, dołącz linka do swojego postu z tym zdjęciem i prośbą o usunięcie zdjęcia z ich profilu. Powinno zadziałać.
      Pozdrawiam!:)

      Usuń
  8. U mnie ostatnio czerwienie. A nie lubiłam ich bardzo. Jednak gusta się zmieniają nawet nie wiadomo kiedy i czemu. Hmm... Inglota top coat znalazłam na swojej półce. Całe pół butelki. Może dlatego tamten przesłali mi pusty :) Bo już mam> Hehe...

    OdpowiedzUsuń
  9. normalnie aż poszłam i kupiłam..
    pomalowałam i nie mogę przestać na nie spoglądać...
    dziękuje pięknie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy21:59

    do pracy mogę malować paznokcie tylko na beżowo - chyba czas się zwolnić :)

    OdpowiedzUsuń