niedziela, 20 lutego 2011

wtf?

W głowie pakowałam już zimowe ubrania. Płaszcz zamieniłam na wiosenny. Wyciągałam okulary przeciwsłoneczne i półbuty.
Aż nagle spadł śnieg.

8 komentarzy:

  1. Ja również zamieniłam garderobę na wiosenną, ale od kilku dni boję się podnosić rolety w obawie, co zobaczę za oknem... Gruby płaszcz powrócił na salony :(

    OdpowiedzUsuń
  2. wstaje. patrzę na termometr -8. kładę się i nie wstaję z łóżka. A kupiłam nowe okulary przeciwsłoneczne ... ah. czekamy na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. o to tak jak ja :]


    ZIMNO!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja kupiłam buty na wiosnę myśląc, że może w końcu się pośpieszy ale chyba jeszcze na nią trochę poczekamy (;

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż i ja miałam nadzieje, że może wiosna wcześniej zawita. Zgubne to były nadzieje, od wczoraj nic tylko pada, niepokojąco obficie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy21:21

    Też już chciałam zamieć kozaki na letnie pantofle, a wełniany szal, na wiosenną kolorową apaszkę. Niestety zima zrobiła nas w konia i wróciła, ale cóż się dziwić - w końcu to jeszcze jej czas.

    Dżoana

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie było podobnie..

    OdpowiedzUsuń
  8. śnieg, jak snieg, ale ten przeraźliwy mróz!
    o co kaman?

    OdpowiedzUsuń