środa, 9 lutego 2011

o prasie kobiecej

Chciałam kupić sobie gazetę. Trochę do czytania, a trochę do oglądania. Na wieczór.
Stanęłam przed regałem. I stałam.

„Zwierciadło” czytam od lat i akurat mam taki czas, że jakoś nie bardzo mnie do niego ciągnie. Odpadł więc także „Sens”.
„Bluszcz” jest zbyt przepisany. „Elle”, „In Style” i inne takie pozbawione tekstu, a pełne fotografii.
„Pani”, jakaś taka nie dla mnie. „Twój Styl” z pewnością nie mój.

I koniec końców, jeśli chodzi o prasę kobiecą, stwierdzam, że rynek nie wychodzi mi naprzeciw.

16 komentarzy:

  1. i co w sumie wybrałaś?

    Zgadzam się w 100% z Twoim gazetowym gustem. I do tego reklama na prawie każdej stronie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu - wzięłam "Elle", ale tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że są tam same obrazki i kilka, napisanych na szybko, artykułów

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupuję Elle wyłącznie dla fotografii. Ostatnio złapałam się na tym, że ostatnich dwóch numerów w ogóle nie przeczytałam. Tylko obejrzałam dokładnie zdjęcia. Trochę bez sensu, wiem;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam to samo, od jakiegoś czasu nie kupuję żadnych gazet. to nawet lepiej dla mojego portfela ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy16:34

    Delie, ja też tak mam. Od czasu do czasu coś przeczytam z Elle, ale głównie na fotografie patrze. Pozdrawiam wszystkich. /Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. to prawda, ciężko z dobrym czasopismem kobiecym, dlatego czytam niektóre wybiórczo!TSt, Pani, Zw-o, a latem Elle...oglądam:) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka razy dyskutowałam na ten temat na forach, i nie było chyba osoby, która nie zgodziłaby się z Tobą. Twój STYL kiedyś był dobrze redagowany, teraz pełen jest błędów, chyba nikt nie redaguje tekstów, tylko puszcza je tak, jak zostały napisane (czyli niestety czasem niechlujnie)...
    Ja tu w UK kupuję Vogue, ELLE, Red i Easy Living, głównie dla mody:-) w tych dwóch ostatnich zdarzają się też ciekawe artykuły społeczne, wywiady czy recenzje. Przede wszystkim są jeszcze redagowane i nie odstraszają błędami merytorycznymi. No i zawsze są blogi:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mnie "Zwierciadło" właśnie jakoś też przesyciło, zrezygnowałam nawet z prenumeraty... czytam książki, książki, książki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja już dawno kupuje prasę dla zdjęć wyłącznie. i dla informacji o modzie.
    pewnie pozbawione to sensu, ale ja wszędzie doszukuje się SENSU, więc już w prasie przestałam...
    do czytania to "foods &friends" i książki.i WO

    OdpowiedzUsuń
  10. no w sumie się zgadzam ;)

    ja czytam Panią, ale najbardziej lubię Gagę, chociaż trudno nazwać ją prasą kobiecą. Niemniej jednak u mnie króluje Polityka no i książki ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie kupuje żadnego magazynu. Chyba, że widzę, że jest coś dla mnie interesujące. Przeważnie mnie odrzucają ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja lubię IN style , ale ja jestem zakupoholiczką czyli jestem grupą niereprezentatywną

    OdpowiedzUsuń
  13. ja od lat niezmiennie uwielbiam Wysokie obcasy! nie ma mu równego pisma jak dla mnie. Twoj styl jak dla mnie jest strasznie płytki i powierzchownie raktujący temat. do tego czytając wywiad np z Kinga Preis mam ochotę pocytać o filmie, aktorswie, a nie o jej zyciu osobistym i sposobie na wychowanie dziecka. A niestety w TS choćby nie wiem jak rozmóca uciekal od pytań o prywatne życie, to redaktor i tak do tego wraca. Choć muszę przyznać, że TS kupuję, kupuję Elle, Zwierciadlo. I łapię się właśnie na tym, że często w ogole ich nie czytam lub czytam wybiórczo.A kupuję, gdy jestem zmęczona i wiem, że najlepszym relaksem będzie dla mnie przeglądanie pisma. Z magazynów niebabskich kupuję Politykę i niezrównany Tygodnik Powszechny, który każdy temat traktuje poważnie i wnikliwie i ma zawsze świetne artykuły społeczno i kulturalne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kemotka - i ja lubię Wysokie Obcasy, choć raz na czas, muszę sobie robić od nich przerwę. A że o życie osobiste pytają - mam wrażenie, że wszędzie tak już jest. Że nie da rady porozmawiać ot tak o filmie czy książce.

    OdpowiedzUsuń
  15. Delie - zorientowałam się ostatnio, że mam kilka takich numerów "Zwierciadła", wtedy postanowiłam, że ma sensu kupować gazety, której nawet się nie otwiera

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja uwielbiam Bluszcz właśnie za to przepisanie. Z kobiecych - Wysokie Obcasy u mnie rządzą od lat :)

    OdpowiedzUsuń