Mój Mąż też jak zobaczył niedawno moje zdjęcie w krótszych powiedział: "o widzisz jak fajnie wtedy wyglądałaś!"... A ja tu na długowłosą blond piękność chcę się zrobić;))
mój kiedyś znalazł moje zdjęcie z grzywką i opatrzył tym samym komentarzem, więc głupia nie czekając do rana popędziłam z nożyczkami do łazienki. ilość krokodylich łez wylana później- niezliczona :)))
@owieca:)))Ja przyznam się, że też po komentarzu zastanawiałam się nad obcięciem własnoręcznym ale mój mnie nawet w liceum w fryzurze "na zapałkę" lubił;) więc gorzej już być nie mogło;) Na szczęście swoje się jednak rozmyśliłam:)
Jestem na etapie zapuszczania wlosow z bardzo, bardzo krotkich. Obecnie w najbardziej irytujacej fazie, tj. takich "do brody". I tez mnie kusi juz ponowne sciecie :)) pzdr, Margitaa
Odwieczny dylemat... Jak zaczynam myśleć o krótkich od razu przypominam sobie wszystkie zalety długich i mi przechodzi-zwłaszcza jak pomyślę o tych rozpuszczonych na wietrze-uczucie nie do podrobienia ;)
ja też zawsze szybkie cięcie a potem czekanie aż podrosną, od jakiegoś czasu trzymam się długiej wersji, robi za czapkę i szalik zimą, wiosną i latem łatwiej o taką decyzję :)
Obcinanie bardzo długich. Zapuszczanie z ultrakrótkich, czekanie (o, już mogę zrobić mini kucyk) - mordęga. Kiedy jako tako odrosną, znów kołacze się ta myśl "a może obciąć". No dramat;-)
Mężczyźni zawsze lubią długie włosy, bez względu na to jakiej są one "jakości". Może dlatego czujemy, że stanowią o naszej tożsamości?... Ja do dzisiaj pamiętam, jak pierwszy raz obcięłam moje długie włosy i poczułam się bardziej sobą, a teraz?... Zapuszczam i pierwszy raz od 12 lat nie farbuję czekając co będzie dalej...
Właśnie stoję przed tym dylematem. I jeszcze pomysł na grzywkę się pojawił. A jednak wiem, że jak tylko obetnę, zacznę zapuszczać i liczyć centymetry do najkrótszego kucyka :) Być kobietą...
Po kilkuletnim zapuszczaniu włosów, obcięłam na krótko, bardzo krótko (w moim przekonaniu). I to była najlepsza decyzja dotycząca włosów w życiu!:) Lubię wzrok domowników na sobie, którzy ciągle nie dowierzając, że to zrobiłam mówią: "Niespotykanie dobrze tak wyglądasz." albo "Lubię na Ciebie patrzeć, w tych nowych włosach." lub, mój ulubiony tekst, który wychodzi z ust brata "Stałaś się jeszcze młodsza, lubię Ciebie taką." Włosy, temat rzeka... :):)
I mnie kusi ostre cięcie, nawet już post na ten temat powstał, tylko, że jeszcze nie opublikowany :)) Kusi jak cholera, ale trzyma mnie jedna myśl, jeden plan ... Chcę choć raz upiąć włosy na Twój sposób :D
A ja notorycznie zapuszczałam i obcinałam grzywkę.Potem był żal i męki. Tym razem jestem stanowcza i grzywa sięga mi już za linię brody.Włosy też zapuszczam,chciałabym mieć je do pasa,tylko ciągle mam potrzebę podcinania końcówek.
A może to nie o włosy chodzi w tej tęsknocie,tylko o siebie samą? Tamtą siebie? ;)
Nie istnieje kobieta, która lepiej by wyglądała w długich włosach, niż w krótkich:) ładne długie włosy mają modelki na zdjęciach i aktorki czesane do każdej sceny...
Ściąć można zawsze. A potem tęsknić za długimi. I zapuszczać. :-)
OdpowiedzUsuńHistoria stara jak świat, prawda? :)
UsuńPrawda. Czym byłaby kobiecość bez dylematów, które dotyczą chociażby włosów? ;-)
UsuńWpatruję się w Twoje proste włosy i szczerze Ci ich zazdroszczę. To, swoją drogą, też fenomen. ;-)
A dlaczego fenomen?
UsuńBardziej podejrzewam prostownicę :)
Prostujesz?
UsuńFenomen kobiecy: te z prostymi pragną kręconych i odwrotnie. ;-)
Prostujesz :)
UsuńMam nadzieję, że to tylko chwilowy kaprys. Lubię Twoje wymyślne "zaplatańce":-)
OdpowiedzUsuńMój Mąż też jak zobaczył niedawno moje zdjęcie w krótszych powiedział: "o widzisz jak fajnie wtedy wyglądałaś!"...
OdpowiedzUsuńA ja tu na długowłosą blond piękność chcę się zrobić;))
Mój zawsze opowiada się za długimi :)
Usuńmój kiedyś znalazł moje zdjęcie z grzywką i opatrzył tym samym komentarzem, więc głupia nie czekając do rana popędziłam z nożyczkami do łazienki. ilość krokodylich łez wylana później- niezliczona :)))
UsuńGłupia nie głupia, ale jaka zakochana! :)
Usuń@owieca:)))Ja przyznam się, że też po komentarzu zastanawiałam się nad obcięciem własnoręcznym ale mój mnie nawet w liceum w fryzurze "na zapałkę" lubił;) więc gorzej już być nie mogło;)
UsuńNa szczęście swoje się jednak rozmyśliłam:)
Jestem na etapie zapuszczania wlosow z bardzo, bardzo krotkich. Obecnie w najbardziej irytujacej fazie, tj. takich "do brody". I tez mnie kusi juz ponowne sciecie :))
OdpowiedzUsuńpzdr, Margitaa
Też zapuszczałam z bardzo krótkich.
UsuńCiężki czas.
Zielone buty, co Ty wiesz o krótkich włosach...u mnie 5 cm to już warkocze....;)
UsuńOdwieczny dylemat...
OdpowiedzUsuńJak zaczynam myśleć o krótkich od razu przypominam sobie wszystkie zalety długich i mi przechodzi-zwłaszcza jak pomyślę o tych rozpuszczonych na wietrze-uczucie nie do podrobienia ;)
tego właśnie zazdroszczę długowłosym...
Usuńa za morzem z obrazka nie zatęskniłaś?:-)
OdpowiedzUsuńja też zawsze szybkie cięcie a potem czekanie aż podrosną, od jakiegoś czasu trzymam się długiej wersji, robi za czapkę i szalik zimą, wiosną i latem łatwiej o taką decyzję :)
OdpowiedzUsuńhahaha! :))) tzw. klasyk :D
OdpowiedzUsuńStory of my life.
Usuńw piątek obcinam.
OdpowiedzUsuńDelie masz już dość długich?
Usuńtak:)
UsuńAle na krótko? Czy pisząc obcinam piszesz podcinam? :)
Usuńpodcinam/obcinam do ramion. na krótko - nigdy!
Usuńjak mówi Jenny z bloga Wiksten: "I always forget that shoulder length is totally "me"."
Kto mówi?
UsuńPewnie wstyd się przyznać, ale nie mam pojęcia o jakim blogu mówisz.
http://blog.shopwiksten.com/
Usuń;)
O! :)
Usuńneverending story ;)
OdpowiedzUsuńa ja zapuszczam/idzie coraz lepiej:)
OdpowiedzUsuńObcinanie bardzo długich. Zapuszczanie z ultrakrótkich, czekanie (o, już mogę zrobić mini kucyk) - mordęga. Kiedy jako tako odrosną, znów kołacze się ta myśl "a może obciąć". No dramat;-)
OdpowiedzUsuńŻycie :)
UsuńWłaśnie, od razu pomyślałam- "życie" :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż tak mam...
OdpowiedzUsuńJa jestem obecnie na etapie zapuszczania ;-)
OdpowiedzUsuńA ja to co?
UsuńJa też :)
właśnie od kilku dni myślę o tym samym. czas obciąć. a tak dobrze mi szło zapuszczanie...
OdpowiedzUsuńMężczyźni zawsze lubią długie włosy, bez względu na to jakiej są one "jakości". Może dlatego czujemy, że stanowią o naszej tożsamości?... Ja do dzisiaj pamiętam, jak pierwszy raz obcięłam moje długie włosy i poczułam się bardziej sobą, a teraz?... Zapuszczam i pierwszy raz od 12 lat nie farbuję czekając co będzie dalej...
OdpowiedzUsuńTeż miałam taki moment. Drugie, bardzo krótkie cięcie i uczucie, że wyglądam jak mały chłopiec.
UsuńWłaśnie stoję przed tym dylematem. I jeszcze pomysł na grzywkę się pojawił. A jednak wiem, że jak tylko obetnę, zacznę zapuszczać i liczyć centymetry do najkrótszego kucyka :) Być kobietą...
OdpowiedzUsuńPo kilkuletnim zapuszczaniu włosów, obcięłam na krótko, bardzo krótko (w moim przekonaniu).
OdpowiedzUsuńI to była najlepsza decyzja dotycząca włosów w życiu!:)
Lubię wzrok domowników na sobie, którzy ciągle nie dowierzając, że to zrobiłam mówią: "Niespotykanie dobrze tak wyglądasz." albo "Lubię na Ciebie patrzeć, w tych nowych włosach." lub, mój ulubiony tekst, który wychodzi z ust brata "Stałaś się jeszcze młodsza, lubię Ciebie taką."
Włosy, temat rzeka...
:):)
Ależ mnie zaintrygowałaś.
UsuńOgromnie chciałabym Cię zobaczyć :)
:)
UsuńMoże kiedyś się spotkamy, obiecuję, że będę wyposażona w zdjęcia 'przed' :))
I mnie kusi ostre cięcie, nawet już post na ten temat powstał, tylko, że jeszcze nie opublikowany :)) Kusi jak cholera, ale trzyma mnie jedna myśl, jeden plan ... Chcę choć raz upiąć włosy na Twój sposób :D
OdpowiedzUsuńOj, no to nie!
UsuńPrzecież tego planu należy się trzymać!
A ja notorycznie zapuszczałam i obcinałam grzywkę.Potem był żal i męki. Tym razem jestem stanowcza i grzywa sięga mi już za linię brody.Włosy też zapuszczam,chciałabym mieć je do pasa,tylko ciągle mam potrzebę podcinania końcówek.
OdpowiedzUsuńA może to nie o włosy chodzi w tej tęsknocie,tylko o siebie samą? Tamtą siebie? ;)
Ja się solidaryzuję, choć nie do końca. Oglądając zdjęcia tęsknię za sobą z długimi włosami. Te obecne są takie... niemoje.
OdpowiedzUsuńNie istnieje kobieta, która lepiej by wyglądała w długich włosach, niż w krótkich:)
OdpowiedzUsuńładne długie włosy mają modelki na zdjęciach i aktorki czesane do każdej sceny...