Nie przepadam za małymi sklepikami.
Paniami, które wchodzą do przymierzalni i mówią do mnie kochana.
Byłam wczoraj w takim właśnie sklepie.
I z zaskoczeniem uświadomiłam sobie, że nie mam ochoty z niego wychodzić.
środa, 14 listopada 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
co upolowałaś?
OdpowiedzUsuń:)
Sukienkę ze zdjęcia :)
Usuńzastanawiałam się nad tym co dokładnie jest na zdjęciu. stawiałam na żakiet :)
Usuńzrób zdjęcie całej sukienki i prześlij na @ - proszę!
Kupiłam ją na piątkową konferencję. Będę pamiętała o Tobie w windach :)
UsuńPS zdaje się, że jutro znów będę mijała Twoją pracę.
zmieniam pracę, pamiętasz? :-)
Usuńale okolica zachowana. Teraz bliżej samej stacji metra.
ciekawa jestem tej sukienki.
To może na zakupy do Ciebie przyjadę? :-)
Oczywiście, że pamiętam.
UsuńWiedziałam jednak, że jak napiszę w taki sposób będziesz wiedziała o co mi chodzi.
Przyjedź, pewnie :)
Cos pięknego widzę...
OdpowiedzUsuńA co do takich sklepów... ja je lubię... a już najbardziej jak idę tam któryś raz i okazuje się, że ekspedientka mnie pamieta :) Bardzo miłe uczucie w dzisiejszym anonimowym swiecie :)
Jakie to piękne!
OdpowiedzUsuńW takim sklepie kupuję zawsze bieliznę, tylko tam idealnie dobierze mi biustonosz taka-właśnie-Pani.
OdpowiedzUsuńZdobienia bluzki (sukienki?) przepiękne, podziwiam, zazdroszczę:)
joanna s.
Sukienki :)
UsuńNie do końca są w moim stylu, jednak całość wygląda fajnie.
Hm... też jestem ciekawa tej sukienki:))
OdpowiedzUsuńTo zwykła, prosta sukienka przed kolano :)
Usuńoj, chyba będziesz tam wracać :), czasem przyjemnie być miło zaskoczonym ;)
OdpowiedzUsuńA jednak warto było wstąpić :) również czekam na windowe zdjęcie.
OdpowiedzUsuńBędziesz w Warszawie?
Będę. Dziś i jutro :)
UsuńWitaj i miłego pobytu! :))
UsuńPodejrzewam, że jest bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńJeśli o małe sklepy chodzi, lubię 2, ale może dlatego, że nikt tam nie mówi do mnie kochana. Tego nie lubię.
ja tylko w takich mogłabym robic zakupy.inna sprawa jak trafia się nieprofesjonalna obsługa...te omijam z daleka.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak sukienka wygląda w całości, bo zapowiada się interesująco :-)
OdpowiedzUsuńMasz nosa do perełek odzieżowych :) Ale z taką figurą to nic, tylko kiecki nosić :)
OdpowiedzUsuńczłowiek zmienny jest ;) wystarczy trafić na odpowiednią osobę... odpowiednie miejsce ... i odpowiedni czas...;)a zdanie zmienia się samo ;)
OdpowiedzUsuńcokolwiek to by nie było na zdjęciu- podoba mi się :D
OdpowiedzUsuń