czwartek, 1 marca 2012

tomorrow

Kilka razy w roku ważą się losy mojej pracy.
Kolejna odsłona już jutro o 9.00.
W Poznaniu.

21 komentarzy:

  1. no to trzymam kciuki ...

    OdpowiedzUsuń
  2. ...niech stanie się tak, jak sobie tego życzysz ! :) ...ja tymczasem zaczynam panikować, bo przypomniałaś mi, że nieuchronnie zbliża się czas mojego osiadania w Poznaniu na stałe i czeka mnie cała przeprawa z pracą i zaczynanie wszystkiego od nowa...tylko jak to się robi w Poznaniu? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem. Dla mnie Poznań to miasto Spotkań Zarządu ...

      Usuń
  3. Anonimowy13:58

    Poznań roztacza dobrą aurę, więc... 'na prestiżu' :)

    Powodzenia! :)
    Agn

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie jutrzejszy dzień ma również dość istotne znaczenie w kwestii pracy,a przynajmniej zajęcia na jakiś czas.
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki, żeby się zważyły we właściwą stronę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy18:33

    W Poznaniu? Moje miasto widzę. (:
    Trzymam więc kciuki, powodzenia! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja zaciskam kciuki i nie będę puszczać. Czekam na informacje.
    Tak po ciuchu Ci powiem, że jestem pewna, że pójdzie tak świetnie.
    Już Cię widzę w tych niebotycznie wysokich szpilkach. "Na prestiżu" :))

    W moim mieście... :))

    OdpowiedzUsuń
  8. PS, nie P.S. :D
    Spot, prawda? Musze tam wrócić, tym razem wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymam kciuki-rozegraj to po swojemu,czekam na wieści

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy10:18

    Dobrego rozdania :)
    U mnie Poznań to ostnio miasto szkoleń-następne 7.3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Poznań to zawsze miasto szkoleń :)
      Następne 29.03 :)

      Usuń
    2. Anonimowy16:19

      To kiedyś musimy ustalić jeden wspólny termin :)

      Usuń