Staram się nie wsłuchiwać w ich rozmowę.
Rozglądam po gustownie urządzonej restauracji. Myślę o tym, że fotele są naprawdę wygodne.
Nie roztrząsam dlaczego za moje szkolenie chwali się nas.
wtorek, 27 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Yyy... rozwiń :P Lynette
OdpowiedzUsuńTo właśnie najbardziej denerwuje. Człowiek wkłada masę wysiłku, czasu i energii a i tak zawsze ktoś inny sobie też to przypisze...
OdpowiedzUsuńi tak bywa. zawsze pozostaje jakiś niesmak.
OdpowiedzUsuńBywa. Szczególnie w korporacjach, niestety.
OdpowiedzUsuńCóż... o swoje trzeba walczyć i się upominać. Może podkreśl następnym razem kto jaką rolę pełnił...
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś miałam :/ Praca dzień i noc,a pochwały dla całej grupy :/
OdpowiedzUsuńHistorie pracownicze są różne dla każdego biura czy firmy. Zupełnie jak akcesoria biurowe i tablice obrotowe https://somax.eu/66-tablice-obrotowo-jezdne dzięki któym nasza praca biuro robi się znacznie przyjemniejsza.
OdpowiedzUsuń