Frapujące są nie które obejrzane przez Ciebie filmy, z tego względu, że ja o nich w ogóle nie słyszałam :) Gdzie TY je wynajdujesz? Ja ostatni film (dobry wg. mnie) to widziałam chyba przed wakacjami i szukam właśnie kolejnego, co by mnie zainteresował :)
W pełni się zgodzę z opinią o filmie, choć czuję się w obowiązku dodać, że ścieżka dźwiękowa jest znakomita. Na szczęście można jej słuchać i bez filmu.
Frapujące są nie które obejrzane przez Ciebie filmy, z tego względu, że ja o nich w ogóle nie słyszałam :) Gdzie TY je wynajdujesz? Ja ostatni film (dobry wg. mnie) to widziałam chyba przed wakacjami i szukam właśnie kolejnego, co by mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJa się zgadzam z wypowiedzią poprzednią. Faktycznie wynajdujesz filmy nie wiadomo skąd :)
OdpowiedzUsuńAle to dobrze. Inspirujesz.
Od wyszukiwania filmów to ja mam Męża :)
OdpowiedzUsuńOraz kino studyjne po drodze do pracy.
Kass - Incendies bardzo Ci polecam.
OdpowiedzUsuń"Hanna"...ja zasnęłam i już nie miałam ochoty do niego wracać:(
OdpowiedzUsuńIncedies już wpisałam na kartkę z filmami wartymi obejrzenia :)
Pozdrawiam!
W pełni się zgodzę z opinią o filmie, choć czuję się w obowiązku dodać, że ścieżka dźwiękowa jest znakomita. Na szczęście można jej słuchać i bez filmu.
OdpowiedzUsuń