czwartek, 25 sierpnia 2011

Paweł

Od czasu do czasu wypożyczam sobie tego uroczego chłopca.


9 komentarzy:

  1. Nie dziwię się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może nie wypożyczaj tylko zrób sobie własnego brzdąca :D Tak własnie czekam na wiadomość o pewnych kreskach dwóch :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14:29

    Tak! Tak!
    ... i ja czekam na jakąś WSPANIAŁĄ NOWINĘ

    Lynette

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie tak sobie od czasu do czasu "wypożyczyć"... co będzie kiedy taki maluch pojawi się na stałe? Ostatnio coraz częściej zadaję sobie to pytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie wypożyczanie na pewno dostarcza wielu radości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ...a nie chcesz przypadkiem tak czasem wypożyczyć sobie mojej trójki ;D
    Pablo słodziak!

    Trzymam kciuki za dwie kreski, bo widać, że temat nie obcy w Twoim życiu...powodzenia.

    Anuszko nie myśl za wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. uroczy!!! Naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kass - bez takich mi tutaj! :)
    Choć za Twoje dwie kreski trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  9. galopek - nie, nie, nie. Ja za kreski dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń