wtorek, 29 grudnia 2009

zaległości

Były przygotowania,



była choinka,



spotkania rodzinne i inne imprezy okolicznościowe.



Teraz odliczam dni do końca pracy. Nie wiem, co dalej.

4 komentarze:

  1. Zawsze coś się znajdzie innego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękna choinka. a odliczanie-czekanie ma w sobie coś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, weszłam na Twojego bloga i oczarował mnie totalnie.Twoje zdjęcia, ta lekkość pisania.Chyba nawet tok rozumowania masz zabawny.Z zamarzającymi oknami miałam taki sam problem.Chyba takiego właśnie bloga szukałam.Ciepłego,przytulnego...Będę chyba codziennie zaglądać.Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. co dalej? nie ma co dalej, jest dziś, jutro, pojutrze tez jest:)

    OdpowiedzUsuń