środa, 13 lutego 2013

m.

Nie zawsze mamy czas, by się spotkać. By porozmawiać na spokojnie.
Jednak, jest we mnie niezachwiana pewność, że jeśli coś będzie nie tak, usłyszę "jak mogę Ci pomóc?".

Tak, jak dziś.

21 komentarzy:

  1. A to niezwykle ważne, aby wiedzieć, że jest taka osoba na świecie, która bez względu na wszystko wstanie nawet w środku nocy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Tym bardziej, że u nas było już kilka historii z nocą w tle :)

      Usuń
  2. Jakbyś pisała o siostrze albo o bracie...

    Jestem jedynaczką, zawsze żałowałam, że tak się stało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy21:45

    :*
    /m.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bez kółka :), ale w takich chwilach pzyyaźń zdaje egzamin ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. i ta pewność to skarb.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma jak mama :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. strasznie ciepły wpis; strasznie ważna taka obecność...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna świadomość ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dobrze jest mieć taką... dojrzałą przyjaźń

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ ja Ci zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Odkryłam, że też tak mam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka pewność - bezcenna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię tą pewność. Że nie ma znaczenia miejsce i pora. Że będzie zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  15. ładnie,
    też mam taką osobę z którą spotykam się rzadko
    ale wiem, że mogę na nią liczyć

    OdpowiedzUsuń