takie kina lubię najbardziej...u nas potrzeba 5 osób...kiedyś chciałam dokupić te 3 bilety brakujące do szczęścia..nie musiałam, tuż przed seansem zjawiły się 4 osoby, także ciekawe "Pory umierać"...
U nas też potrzeba było 5 osób na seans. CZasami dochodziło do łapanki na ulicy :) Potem niektórzy już wiedzieli i specjalnie kręcili się koło kina żeby zostać złapanym i wciągniętym na seans :) Niestety kino zamknęli. Czekamy już któryś rok na otwarcie nowego, aczkolwiek się nie zanosi.
Nie widziałam tego tytułu:-( Do nadrobienia. Kina studyjne uwielbiam, ale są niestety na wymarciu:-( Przegrywają z popcornem i IMAX'em. A właśnie tam widuję nieplastikowych widzów, ech...
Myslałam, że sobie ściągnę na e-kino, ale..nie ma:(
OdpowiedzUsuńa jak wrażenia? Lidia
OdpowiedzUsuńtakie kino to perełka
OdpowiedzUsuńuroczy film:)
OdpowiedzUsuńtakie kina lubię najbardziej...u nas potrzeba 5 osób...kiedyś chciałam dokupić te 3 bilety brakujące do szczęścia..nie musiałam, tuż przed seansem zjawiły się 4 osoby, także ciekawe "Pory umierać"...
OdpowiedzUsuńU nas też potrzeba było 5 osób na seans. CZasami dochodziło do łapanki na ulicy :) Potem niektórzy już wiedzieli i specjalnie kręcili się koło kina żeby zostać złapanym i wciągniętym na seans :) Niestety kino zamknęli. Czekamy już któryś rok na otwarcie nowego, aczkolwiek się nie zanosi.
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego tytułu:-( Do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńKina studyjne uwielbiam, ale są niestety na wymarciu:-( Przegrywają z popcornem i IMAX'em. A właśnie tam widuję nieplastikowych widzów, ech...
Lidio - bardzo lubię francuskie kino i ciepłe, lekkie filmy :)
OdpowiedzUsuńdevinette - ja, właśnie po to, by nie zamknęli, obiecałam sobie chodzić tam raz w tygodniu :)
OdpowiedzUsuń3 a nie... 300?!
OdpowiedzUsuń