poniedziałek, 30 marca 2009

movie

Po raz kolejny jestem tym filmem zauroczona.

8 komentarzy:

  1. pani Audrey Tautou zagrała także w filmie "bardzo długie zaręczyny". tak samo urzekający jak "Amelia", tak samo magiczny i romantyczny (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Cicho - to bardzo cenna informacja. Choć "jak to? nie widziałaś? mamy" dobiegło przed chwilą z mojej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. och, ten film mogłabym oglądać non stop :)
    zupełnie tak samo jak "Lepiej być nie może"

    odnośnie Audrey w innych filmach to wdzięczny jeszcze jest "Bóg jest wielki a ja malutka"

    OdpowiedzUsuń
  4. wstyd się przyznać, ale nigdy nie oglądałam. ;o

    dziękuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy22:23

    a wiesz... właśnie wczoraj zastanawiałam się czy znowu nie popatrzeć... :) ale może posłucham podpowiedzi Sza i zobaczę "... zaręczyny..." :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nulka - w całym wielkim i szerokim Internecie nie ma "Bóg jest wielki, a ja malutka". A już się nastawiłam.

    Mimochodem - oj wstyd! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. za każdym razem, jak oglądam "amelię", odkrywam coś nowego. i też coraz bardziej się zachwycam

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja to się po prostu w Amelii kocham

    OdpowiedzUsuń