Dwudniowe, intensywne szkolenie nie dało odpowiedzi na to czy jest to życiowa szansa, czy typowe “mydlenie oczu”.
Pozwoliło za to stwierdzić, że należymy do tej wąskiej grupy ludzi, którzy nie potrafią bez siebie żyć.
poniedziałek, 23 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz