środa, 25 marca 2009

bruyère

Wrzos na biurku uchował się od czasu jesieni.
I, tak po prawdzie, nie dziwie mu się wcale. Za oknem bardziej zima. I zdaje się, że do wiosny jeszcze daleko. O lecie nie wspominam.


1 komentarz:

  1. Anonimowy13:36

    na wszystko przyjdzie czas. jeszcze zatęsknisz za zimą. a upragniona wiosna? czai się tuż za rogiem.

    OdpowiedzUsuń