Powodzenia! Wiedząc jakie panny młode mają wymagania, nastroje przedślubne - stwierdzam, że to fach nie dla mnie ;) Trzeba mieć nieograniczone pokłady cierpliwości, fantazji. A ja w tej chwili mam w głowie inny projekt. W tematyce zawodowej marzy Nam się knajpka. Może za jakiś czas, może.
Oooo no prosze ! organizacja przyjec weslenych, super, trzymam kciuki !
Ja tez totalny niecierpliwiak, niepotrafiacy czekac, obojetnie czy chodzi o male codzienne rzezcy, czy wazne decyzje :-) Chcialbym miec wiecej cierpliwosci, zdecydowanie !
Świetny pomysł, też kiedyś myślałam, że chciałabym to robić. Btw, kiedy zobaczyłam Wasze prace żałowałam, że jestem już po ślubie :) Myślę, że będziesz miała do tego smykałkę, powodzenia! :)
Wow, ale super, że będziesz planowała wesela. Powodzenia! Ja dłuuuuuugo myślałam o sobie, że jestem cierpliwa. Ale teraz nie mam złudzeń. Jestem niecierpliwa i nerwowa. Chociaż nie tak, żeby się od razu wykłócać.
Uda się. Marnowałabyś się, robiąc tylko zdjęcia na ślubach :)
Super sprawa! właśnie jestem po organizacji swojego ślubu i masz genialny pomysł!! ja też myślę o branży ślubnej, jako dodatek do całości wykonywanych obowiązków:D pozdrawiam!
Myślę, że masz wyczucie smaku, klasę i gust który jest potrzebny do takiego zajęcia. Na dokładkę robisz piękne zdjęcia i jesteś odrobinę glamour (w dobrym znaczeniu tego słowa) a to się sprawdza na takie okazje.Trzymam kciuki, powodzenia!
PS W boardzie ze słodkościami wkradł się chochlik językowy. Jest "sweat(s)", a powinno być sweet(s), bo poty to chyba tylko te ze zniecierpliwienia, co? :-)
Albo ten link nie działa albo mój komputer nie chce zaspokoić mojej ciekawości ;))
OdpowiedzUsuńDziała :)
Usuńnie działał na iPadzie, ale na laptopie faktycznie działa ;) i trzymam kciuki, żeby się udało!
UsuńDziała, działa. A rzekome "to" to Twoje inspiracje, czy prace? :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie :)
UsuńTo coś, co jak myślę, mogłaby robić.
Kiedyś tez o tym myślałam... fajna sprawa :)
UsuńTrzymam kciuki, że w końcu się uda. :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, kiedyś też o tym myślałam. Ale jak to bywa...slomiany zapał...Tobie natomiast życzę powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńOooo :) "To" z pewnością ma potencjał! :)
OdpowiedzUsuńI się uda!
Powodzenia :)
P.S.
OdpowiedzUsuńFajne koralowe buty :)
jestem pewna,ze sie uda :)trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńWiedząc jakie panny młode mają wymagania, nastroje przedślubne - stwierdzam, że to fach nie dla mnie ;) Trzeba mieć nieograniczone pokłady cierpliwości, fantazji. A ja w tej chwili mam w głowie inny projekt.
W tematyce zawodowej marzy Nam się knajpka. Może za jakiś czas, może.
Trzymam kciuki za powodzenie i realizacje twoich planów:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor bucików panny młodej!
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńOooo no prosze !
OdpowiedzUsuńorganizacja przyjec weslenych, super, trzymam kciuki !
Ja tez totalny niecierpliwiak, niepotrafiacy czekac, obojetnie czy chodzi o male codzienne rzezcy, czy wazne decyzje :-)
Chcialbym miec wiecej cierpliwosci, zdecydowanie !
E tam!
UsuńJa już się przyzwyczaiłam. Musi być na już i już :)
Ja w sumie tez, ale czasem bardzo sobie tym utrudniam zycie,
Usuńzwlaszcza, jezeli inni maja na wszytsko kupe czasu, a ja chce na juz :-)
Ale tak jak juz ktos napisal, do organizacji takich przyjec chyba cierpliwosc, wyrozumialosc i duuuuuze poklady spokoju na pewno sie przydadza :-)
A mi się wydaje, że potrzebny jest zmysł organizacji i analitycznego myślenia. I nutka perfekcjonizmu.
UsuńŚwietny pomysł, też kiedyś myślałam, że chciałabym to robić.
OdpowiedzUsuńBtw, kiedy zobaczyłam Wasze prace żałowałam, że jestem już po ślubie :)
Myślę, że będziesz miała do tego smykałkę, powodzenia! :)
Dziękuję :)
UsuńSwietny pomysl!!! Uda sie!!! koty_w_butach
OdpowiedzUsuńWow, ale super, że będziesz planowała wesela. Powodzenia! Ja dłuuuuuugo myślałam o sobie, że jestem cierpliwa. Ale teraz nie mam złudzeń. Jestem niecierpliwa i nerwowa. Chociaż nie tak, żeby się od razu wykłócać.
OdpowiedzUsuńUda się. Marnowałabyś się, robiąc tylko zdjęcia na ślubach :)
Myślę, że na pewno! Sama nad tym kombinuję. Jednak ja jestem... strachliwa ;-)
OdpowiedzUsuńmasz olbrzymie doświadczenie, więc na pewno się uda, poza tym to coś nowego, znanego, ale nie znudzonego.. :)
OdpowiedzUsuń;) mnóstwo inspiracji ;)
OdpowiedzUsuńa buty pasują do Ciebie, pod kolor paznokci ;)
Nie-e :) Zbyt różowe.
Usuńfason ;), a kolor zgrany z lakierem ;)
UsuńSuper! Trzymam kciuki!:))
OdpowiedzUsuńsuper pomysł! też kiedyś o tym myślałam :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zorganizujesz mój ;)
OdpowiedzUsuńWho knows :)
UsuńSuper sprawa! właśnie jestem po organizacji swojego ślubu i masz genialny pomysł!! ja też myślę o branży ślubnej, jako dodatek do całości wykonywanych obowiązków:D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzyma kciuki! Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńKciuki zaciskam. Mocno. Spełniaj marzenia :)
OdpowiedzUsuńM.
Super pomysł od marzeń do realizacji już krótka droga:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że masz wyczucie smaku, klasę i gust który jest potrzebny do takiego zajęcia. Na dokładkę robisz piękne zdjęcia i jesteś odrobinę glamour (w dobrym znaczeniu tego słowa) a to się sprawdza na takie okazje.Trzymam kciuki, powodzenia!
OdpowiedzUsuńAle że odrobinę? :)
UsuńDziękuję. To miłe.
W tym sensie, że nie przesadzasz i nie zadzierasz nosa z tego powodu :)
OdpowiedzUsuńTaki glamour lubię :)
Ach :)
UsuńNo to i ja lubię.
A poważnie, dziękuję. To bardzo miłe.
Wow!!!!!!! Aż zaniemówiłam na chwilę! Super! Trzyma kciuki by się udało. Też kiedyś miałam ochotę tym się zająć;)
OdpowiedzUsuńuściski!
Dalej nie przestaję się uśmiechać sama od siebie i nawet nie wiem dlaczego;)
Ojej ... I tak właśnie wyglądają te blogowe znajomości!
UsuńBardzo mi miło :*
Świetna fucha :))
OdpowiedzUsuńJak się dłużej nad tym zastanowię, to w sumie też bym się do niej nadawała ... ^^
Powodzenia!
Powodzenia zatem!
OdpowiedzUsuńa nie mówiłam? ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! ja jestem właśnie przy końcu organizacji swojego ślubu i na razie mam dość... ale pewnie swój inaczej niż kogoś innego :)
OdpowiedzUsuńO, wreszcie mi sie udalo TO zobaczyc (u mnie dziala tylko w IE)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem - ze od poczucia wypalenia do nowego pomyslu tak niewiele czasu uplynelo.
I ze to taki wlasnie swietny pomysl!
Nie wyobrazam sobie lepszej osoby do organizacji slubow niz Ty :-)
Trzymam kciuki, zeby wszystko sie udalo!
Meia Lua
W gorącej wodzie kąpana :)
UsuńCudawianki - fajne! :-)
OdpowiedzUsuńPS W boardzie ze słodkościami wkradł się chochlik językowy. Jest "sweat(s)", a powinno być sweet(s), bo poty to chyba tylko te ze zniecierpliwienia, co? :-)
/altairea
Dziękuję i dziękuję. Wiadomo, że z podekscytowania, przecież to ja :)
Usuńinspiracj a inspiracji nic tylko brać się do roboty! Kciuki zaciśnięte:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjej! jeśli będę brała ślub to tylko z Tobą! ;) (w sensie przygotowań ;)
OdpowiedzUsuńpiękne!
Good luck! :))
OdpowiedzUsuńNiesamowite, już czekam na wpis informujący o finalizacji pomysłu!:)
Pinterest pod tym względem jest świetny.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę (pozytywnie) łączenia dwóch prac i rozwijania pasji :)
Ja (póki co) odpoczywam :D. Też dobrze.
Pewnie że się uda!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
Super! (Tylko nie sweats, a sweets ;) )
OdpowiedzUsuńMi się marzy ta robota!
OdpowiedzUsuń