sobota, 9 stycznia 2010

still winter

Tkwię zagrzebana w koc, filmy, książki, kawę i herbatę.
Rynek pracy nie wychodzi mi naprzeciw.
Ja wychodzę z rzadka. Jeśli już to tylko nocami.

2 komentarze:

  1. Anonimowy19:10

    Ja przez ostatnie miesiące robiłam to samo- koc, herbata i książki- przez ostatnie 3 misiące przeczytałam 100 :-) I to z tego samego powodu- rynek pracy :-)
    Ale sytuacja się zmieniła i teraz to zazdroszczę ci tego wolnego czasu. Także ciesz się i odpoczywaj:) bo potem znów do pracy :)
    Pozdrawiam, agata

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy Ty wychodzisz rynkowi na przeciw? Zazdroszcze leniuchowania. Ja to bym była świetnym emerytem, niebieskim ptakiem czy czymś takim...

    OdpowiedzUsuń