poniedziałek, 27 kwietnia 2009

shopping

Ikeowe szaleństwo zakończone powodzeniem i sporym zaskoczeniem przy kasie.
Nie sprawdził się mój czarny scenariusz, w którym magazynowe półki świecą pustkami.
Są więc meble, rolety, lampy i poduszki.
Jednym słowem wszystko to, czego potrzebują ludzie wprowadzający się do nowego mieszkania.

3 komentarze:

  1. widząc te wszystkie skrawki waszego mieszkania nie mogę się doczekać, aż ukażesz więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy10:49

    ja też tak chce!
    ależ Ci fajnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy12:07

    i ja nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz więcej.

    OdpowiedzUsuń