Ikeowe szaleństwo zakończone powodzeniem i sporym zaskoczeniem przy kasie.
Nie sprawdził się mój czarny scenariusz, w którym magazynowe półki świecą pustkami.
Są więc meble, rolety, lampy i poduszki.
Jednym słowem wszystko to, czego potrzebują ludzie wprowadzający się do nowego mieszkania.
poniedziałek, 27 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
widząc te wszystkie skrawki waszego mieszkania nie mogę się doczekać, aż ukażesz więcej :)
OdpowiedzUsuńja też tak chce!
OdpowiedzUsuńależ Ci fajnie :))
i ja nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz więcej.
OdpowiedzUsuń