czwartek, 29 grudnia 2011

waitnig for

Czekam na zimę. Mróz i śnieg.
I na chwilę wytchnienia.

Pin It
Autor:

22 komentarze:

  1. Mała Mi10:59

    Życzę Ci, abyś się doczekąła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. J.11:11

    ach, chcę taki pierścionek :))) Śliczny !

    OdpowiedzUsuń
  3. zielone-buty11:12

    J. - wyprzedawali ostatnio w Reserved :)

    OdpowiedzUsuń
  4. magdalena11:16

    a ja czekam na wiosnę, ciepło, LATO!!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. katarzyna11:25

    W Norwegii pewnie jest zima. Ale tylko na północy. Chociaż nie wiem, czy takie długie noce i takie krótkie dni mogą być wynagrodzone przez śnieg... przez łosie szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Asia12:34

    kubek mnie urzekł! Również czekam na zimę (prawdziwą!), jednak krążą słuchy, że zimy w tym roku nie będzie (jako takiej ;/)...

    OdpowiedzUsuń
  7. zielone-buty12:39

    Sid - wyprzedawali w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Asia13:15

    szał wyprzedaży! :) biegnę po niego (dosłownie) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ania13:31

    Oj kochana... ja również... na zimę... na śnieg... na odpoczynek po męczących świętach... na chwile samotności... W Berlinie w święta temperatura sięgała 15 stopni na plusie a rano jak oszalałe śpiewały ptaki... Aż się ciśnie na usta "... nawet w grudniu jest wiosna" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zielone-buty14:01

    Anuszka - nie musisz mi mówić, u mnie był upał! (PS jak się czujesz?)

    OdpowiedzUsuń
  11. zielone-buty14:02

    Sid - daj znać czy był :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy14:59

    niezmiennie zachwycona Twoim stylem, smakiem, myślami, pod którymi podpisuję się obiema rękami (post o Świętach mnie rozbroił :) - joanna

    OdpowiedzUsuń
  13. zielone-buty15:33

    joanno - same komplementy! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy16:00

    Kasiu, a znasz Haddy N`jie? posłuchaj..
    http://www.youtube.com/watch?v=L-FD5HW46oQ&feature=player_embedded
    Wszystkiego dobrego!! :) aby tych postów melancholijno-smutnych było jak najmniej :) - joanna

    OdpowiedzUsuń
  15. owieca16:41

    ładnie wygląda kubek z pierścionkiem :) a ja już straciłam nadzieję na mróz i śnieg...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ania18:12

    Kochana - jeśli chodzi o ciążę to super (mdłości miałam dwa razy rano), nic mnie nie boli, jestem tylko zmęczona bardziej niż zwykle :) Jeśli zaś idzie o moje przeziębienie - już jest ok. Zdusiłam w zalążku :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy18:13

    ...wytchnienie - ...marzenie
    mar

    OdpowiedzUsuń
  18. Kameleon19:53

    Czytasz mi w myślach!
    P.S. Fajny kubas!

    OdpowiedzUsuń
  19. ŻaKo23:20

    Czekanie na niektóre rzeczy, stany, jak i ludzi, jest jak czekanie na deszcz w czasie suszy, wystawiasz dłoń w kierunku nieba, a tam ani kropli...

    OdpowiedzUsuń
  20. Espresso12:03

    Kubeczek śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Asia14:48

    mam kubek :) identyczny, cudowny i właśnie popijam zieloną herbatę :) i pada u mnie śnieg! od razu pomyślałam o Tobie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Agnieszka04:35

    Więc tego życzę wraz z nadejściem nowego roku zatem:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)