wtorek, 3 grudnia 2013

december

Wstajemy wcześnie, by nacieszyć się grudniowym porankiem.
Te zawsze są wyjątkowe.

23 komentarze:

  1. Anonimowy10:20

    one sa magiczne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wstaję wcześniej, by cieszyć się porankiem i dłuższym dniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie, prócz wczesnego wstawania, występuje także bardzo późne zasypianie. Dzień ma 19 godzin :)

      Usuń
  3. pieknie, jak zawsze...

    ps. zapraszam na moje świąteczne candy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja marzę, żeby dłużej pospać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczne.
    Wspaniałego grudnia!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też marzę, żeby dłużej pospać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też wstaję wcześnie...do pracy i maluch robi za budzik ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. bez śniegu to nie to samo...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakimś ciepłem czuć tu u Ciebie :) Miło...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę poranki czerwcowe na przykład. Słoneczne i z ptaszorami za oknem. Ale kawa rano? Zawsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. przepadam za grudniowymi porankami. chłonę je całą sobą :-) cudny czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem czemu, ale wszystko zwolniło w grudniu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie wrażenie.
      Co prawda tylko w weekend, ale jest :)

      Usuń
  13. Anonimowy17:45

    Matko - a mnie tak się nie chce wstać...ale dzień mam mega długi (czasem kładę się koło 2 w nocy)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak cały grudzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach! Jakie piękne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń