wtorek, 10 grudnia 2013

shred

Z braku czasu moje ćwiczenia zastępuję 20 minutami z Jillian.
I uczciwie przyznaję, że czekam na te wieczory!
Każdego dnia.

24 komentarze:

  1. No to chyba też muszę spróbować, może mnie Jillian przekona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj.
      Mam przeczucie, że może się spodobać :)

      Usuń
  2. ja sie przerzucilam na t25 i uwielbiam 25 minut dziennie a wycisk jakby 40 minut....sie cwiczylo polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak od Beachbody...
      uwielbiam ShounT :) p90x jest tez swietne ale dlugie...
      p90x3 30 minutowe wyszly wczoraj nie moge sie doczekac! ..bo Tony Horton jest jeszcze lepszy ja uwielbiam ludzi,ktorzy potrafia mnie rozbawic...i dac wycisk zarazem :)

      Usuń
  3. kurczę po całym dniu w pracy i po południu z maluchem...wieczorem padam na pysk ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez, ale jest uzalezniajaca!;) Potem nie ważne już z kim się ćwiczy byle by dawka endorfin była;)

      Usuń
    2. dokladnie...a jak sie czlowiek nudzi to szuka kolejnego trenera byle urozmaicic te endorfiny :)

      Usuń
    3. Qoopka obejrzałam i zapowiada się ciekawie bo widziałam już rezultaty innych jego programow. A jak u Ciebie? Działa?

      Usuń
  4. Widzisz już jakieś efekty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te same co zawsze - mam tak słabe ręce, że wydaje się to niemożliwe :)

      Usuń
  5. Jillian? jaka Jillian?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak tak Jillian uzależnia :))

    OdpowiedzUsuń
  7. skonczyłam i znowu robie od początku, tylko po przerwie mam takie zakwasy po cieżarkach, że głowa boli...lubie ten program.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to jak (i dlaczego) mam tak słabe ręce od lat jest wielką tajemnicą.

      Usuń
  8. a ja mam takiego lenia (w tym temacie) że aż mi wstyd (troszkę)

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrząc na fotkę w miniaturze, myślałam, że to jakiś skórzany przybornik i dwie strzykawki :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobre chociaż te 20 minut :)

    OdpowiedzUsuń