W pustych przedziałach wieczornych pociągów ludzie mojego pokroju delektują się samotnością.
Czasem, który mają tylko dla siebie.
Niecodzienne myśli zapisują w notesach. I cieszą, że podróż trwa pięć godzin. Że przedział pusty.
piątek, 15 marca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę takiej podróży, dawno nie miałam okazji jechać w pustym przedziale i mieć tyle czasu na rozmyślania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
a.
bałabym się trochę :) Chociaż takiego czasu dla siebie potrzebuję bardzo ostatnio :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony stan:)
OdpowiedzUsuńPrawda? :))
Usuńteż lubię podróżować sama w przedziale :)
OdpowiedzUsuńI ja nie lubię pociągów ... A szczególnie tych z pustymi przedziałami :/ Boję się ich. Uwielbiam za to znajomości zawierane w takich środkach lokomocji ;) Miło czasem pogawędzić z nieznajomym. Dlatego troszkę ubolewam nad faktem, że już tyle czasu minęło od mojej ostatniej podróży pociągiem!
OdpowiedzUsuńA samotnością delektuję się późnymi wieczorami, gdy cały dom zapada w sen ^^ I dlatego to codziennie zarywam noce :)
Chyba nie błysnęłam inteligencją ;/ - przeczytałam, że Lexi nie lubi podróżować sama w przedziale :D Stąd bezsensowny początek komentarza :)
UsuńPozdrawiam Lexi! :)))
dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńNigdy nie miałam tego szczęścia jechać w pustym przedziale. Zawsze trafiał mi się przepych, a wśród ludzi prawdziwe ewenementy :)
OdpowiedzUsuńlubię!
OdpowiedzUsuńMiło tak podróżować samemu ze swoimi myślami...
OdpowiedzUsuńale kliiiimaaaat! lubię pociągi, to podróż nie tylko z miasta do miasta, to podróż w głąb siebie, pełna refleksji. :)
OdpowiedzUsuńoj nie pamiętam kiedy jechałam ostatnio sama w przedziale...a jeżdżę co tydzień...aż troszeczkę zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńUważaj na pluskwy w pociągach! k.
OdpowiedzUsuńJaka jest definicja "ludzi Twojego pokroju"?
OdpowiedzUsuńLudzie, który lubią czasem być sami.
UsuńNie każdy lubi.
Nie każdy potrafi.
Tez jestem ciekawa odpowiedzi. Wg mnie - ludzi z dziwnie nabrzmialym ego.
OdpowiedzUsuńelaza + anonimowy :-D dzieki!!!!
Usuńoj przydałby mi się taki czas dla siebie :)
OdpowiedzUsuń