wtorek, 5 sierpnia 2014

dans la maison

Uwielbiam francuskie kino.
Spokojne, choć nie nudne.
Inteligentne.

U niej w domu

15 komentarzy:

  1. Z całą moją miłością do Francji, francuskie kino mnie czasem zadziwia, a nawet przeraża. Ale tego filmu jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w moim przypadku tak bywa :)
      Zawsze jednak zmusza mnie do myślenia. I to cenię w nim najbardziej.

      Usuń
  2. Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do francuskiego kina, ale po obejrzeniu tego filmu to już przeszłość-dowcipne i inteligentne.

    OdpowiedzUsuń
  3. A oglądałaś może wcześniejsze filmy Ozona? Pamiętam, że lata temu duże wrażenie zrobił na mnie "Basen" - tam spokój był pozorny, miał widza zwieść, powoli budował napięcie (wydaje mi się, że "U niej w domu" jest pod tym względem bardzo do niego podobny).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo uważa mój mąż:) To właśnie dzięki niemu obejrzałam "U Niej W Domu"

      Usuń
    2. t. - oglądałam, choć tylko część. Widziałam i "8 kobiet" i "Czas, który pozostał". Nigdy jakoś nie było mi po drodze z "Basenem", choć nie mam pojęcia dlaczego.

      Usuń
    3. Mnie też niespecjalnie, ale właśnie ten specyficzny klimat sprawił, że jego forma (bardziej niż treść) mi się spodobała.

      Usuń
  4. już od dłuższego czasu mam ochotę na ten film

    OdpowiedzUsuń
  5. podzielam Twoje uwielbienie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam go jakiś czas temu. Dobre kino.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle zaskakujaca koncowka filmu Ozona. Swietny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sam tytul intryguje..

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham francuskie kino, kiedys wyczekiwamal z niecierpliwoscia czegos "francuskiego" w kinie, a teraz mam na wyciagniecie reki. Ten film mnie zaskoczyl.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej we francuskim kinie lubię podejście do kostiumów i charakteryzacji. W kinie amerykańskim ubrania głównych bohaterów zmieniają się co scenę, makijaż jest nienaganny.
    Francuskie przeważnie pokazuje prawdziwe piękno, kobiety bez, albo w bardzo subtelnym makijażu.
    Jedna aktorka potrafi nosić ten sam strój przez cały czas. Na przykład film "Młoda i piękna" zawsze będzie mi się kojarzyć z zieloną parką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkałam się już z podobnymi opiniami :)

      Usuń