a już myślałam, że masz dla nas niespodziankę :)
Rany, mam wrażenie że czytelniczki marzą o ciąży autorki bardziej, niż Ona sama :)
Marzyc nie marza.nasunela sie taka mysl kiedy zobaczylam zdjecie...
I życzą, mam nadzieję, wszystkiego dobrego :)
Z tego samego powodu nie lubię swojej szkoły. Tylko Ona rodziła Córkę.
Czasami praca okazuje się być tą ,,siłą wyższą". Lepiej żeby była taka, niż nie mieć żadnej :)
W moim przypadku chodziło bardziej o odległość.Choćbym chciała nie dałam rady przejechać w kilka minut 500 km.
a juz myslalam,ze to Twoj brzuszek ;)
przydałby się sprzęt do teleportacji :)
:) też myślałam, ze brzuszek Twój :)
a już myślałam, że masz dla nas niespodziankę :)
OdpowiedzUsuńRany, mam wrażenie że czytelniczki marzą o ciąży autorki bardziej, niż Ona sama :)
UsuńMarzyc nie marza.nasunela sie taka mysl kiedy zobaczylam zdjecie...
UsuńI życzą, mam nadzieję, wszystkiego dobrego :)
UsuńZ tego samego powodu nie lubię swojej szkoły.
OdpowiedzUsuńTylko Ona rodziła Córkę.
Czasami praca okazuje się być tą ,,siłą wyższą". Lepiej żeby była taka, niż nie mieć żadnej :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku chodziło bardziej o odległość.
UsuńChoćbym chciała nie dałam rady przejechać w kilka minut 500 km.
a juz myslalam,ze to Twoj brzuszek ;)
OdpowiedzUsuńprzydałby się sprzęt do teleportacji :)
OdpowiedzUsuń:) też myślałam, ze brzuszek Twój :)
OdpowiedzUsuń