środa, 6 czerwca 2012

no excuses

Jako że decyzje finansowe podejmuję samodzielnie, zapisałam się dziś na roczny kurs francuskiego!

Pin It
Autor:

36 komentarzy:

  1. Izzz wstrząśnięta-niezmieszana19:54

    bello! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chocolatchaudalacannelle19:55

    świetny pomysł! (mogę pomóc w zadaniach, ale ciiiii) ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20:01

    Géniale, ton idée!

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika20:02

    jedno z moich marzeń:)też je kiedyś zrealizuje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Katarzyna Piec Zaczyna20:05

    zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy20:19

    Niesamowita Ty! Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszka20:29

    Powodzenia, ja mam za soba 2 lata lekcji...znienawidzilam ten jezyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zielone-buty20:31

      Wydaje mi się, że nie jest to możliwe.
      A już na pewno nie w moim przypadku :)

      Usuń
    2. Agnieszka21:35

      Moze dlatego, ze mialam malo wyrozumiala nauczycielke...

      Usuń
    3. Elle21:42

      A ja uczę się od ponad 10-ciu i kocham go nadal miłością bezgraniczną :)

      Usuń
  8. anetahome20:37

    Kiedyś próbowałam, ale jednak nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy20:42

    Powodzenia. Ja jestem na chińskim :P K.

    OdpowiedzUsuń
  10. ucho od sledzia20:57

    trzymam kciuki :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiarzynka21:03

    Piękny język-trzymam kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ania21:36

    zazdroszczę, bo noszę się z takim zamiarem, ale najpewniej zrealizują od października, jak będę znała plan zajęć. bardzo chciałabym do tego wrócić, bo czuję, jak umyka mi z głowy. świetny pomysł, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Elle21:42

    witaj w klubie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Katarzyna 21:55

    Zazdroszczę! Od 4 lat mam ogromną ochotę! Tu odpada ale jak tylko wrócę do Polski zaczynam:)
    Kocham ten język:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspomnienie Barcelony22:31

    Ja taką samodzielną decyzję podjęłam już rok temu :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy22:35

    toutes mes félicitations! :)
    mlynarka z L.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jana23:23

    no cóż... myślę o nauce języka ale jeszcze na razie trenuję inny ;-)
    powodzenia... a może raczej wytrwałości :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anna Magdalena23:47

    A przeczytanie później w oryginale ot chociażby Anny Gavaldy, to dla takich chwil warto zakuwać conjugaison ;).
    Jakby co pomogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zielone-buty19:16

      Będę pamiętała.
      Już teraz dziękuję :)

      Usuń
  19. Kamik23:58

    ha! A ja na moim miałam dziś wyniki z egzaminu końcowego :) i już nie mogę się doczekać aż pójdę na kolejny kurs :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 101:02

    Bonne chance alors :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Katarzyna09:56

    To teraz zdecydowanie powinnyśmy się spotkać!!! Kawa, rogalik i francuski :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ania11:22

    Profites-en bien! :*

    OdpowiedzUsuń
  23. owieca12:10

    fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. martyna10:36

    Gratuluję. Podziwiam. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zielone-buty19:17

      Nie, podziwiać to jeszcze nie ma za co :)

      Usuń
  25. partycja.g19:14

    Gratuluję tej odważnej i dojrzałej decyzji! ;)
    Nosz, normalnie zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  26. MEZO22:27

    Francja jest przepiękna a język francuski mmmm
    podziwiam chęci nauki tego języka :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)